Tańcząca liderka, czyli jak nie stracić równowagi w czasach ciągłego kryzysu
Dorota Mazurz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 7/2023 (94)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Co uważasz za największe wyzwanie ostatnich miesięcy, z którym mierzysz się jako kobieta i liderka?
Uważam, że największym wyzwaniem ostatnich lat, którego doświadczamy jako społeczeństwo, jest bycie w permanentnym kryzysie. Dopiero wychodziliśmy z pandemii i wydawało się nam, że nasze życie w pewnym stopniu wróci do bliżej znanego nam stanu. Zamiast tego pojawił się kolejny kryzys, tym razem wojenny, który nie tylko zburzył nasze poczucie bezpieczeństwa, ale jeszcze mocno wpłynął na nasze emocje związane z przetrwaniem. Teraz jesteśmy w kolejnym kryzysie − inflacyjnym, który dokłada nam jeszcze więcej negatywnych emocji. I tak od 2020 r. człowiek jest nieustająco poddawany próbom, które testują jego nastawienie do życia, do relacji społecznych, do pracy, do sensu… W zasadzie do wszystkiego. Wpływ tych czynników na zarządzanie jest olbrzymi, czyni je trudnym i wymagającym wiele cierpliwości oraz odwagi.
Jak wygląda bycie liderem w obliczu takich zmian?
W pandemii wszyscy mieliśmy poczucie, że świat dokądś płynie. Ale nie ma wyznaczonego kursu. Żywioł, który się pojawił, wywrócił nasz świat do góry nogami. Przyniósł potrzebę nowego zdefiniowania siebie i akceptacji nowej rzeczywistości. W 2020 r. przeprowadziliśmy wspólnie z zewnętrznymi partnerami badanie oparte na semiotyce „GEN2020”. Jego celem było m.in. określenie głównych czynników definiujących postawy ówczesnego człowieka. Z badania wyłaniały się trzy postawy. Pierwszą z nich był człowiek spadający, który zobaczył, że nie może wygrać z prawami natury. Został on strącony ze swojego piedestału i było to dla niego bardzo bolesne doświadczenie. Drugą postawą był człowiek zawieszony. Do tej pory my jako ludzie mieliśmy mapy działań, które pozwalały nam się poruszać w określonym kierunku. Ale pandemia to zburzyła, pozostawiła nas wszystkich w zawieszeniu. Przeciążeni bodźcami informacyjnymi, przemęczeni, zestresowani straciliśmy możliwość dalszego planowania. Zaczęliśmy się zastanawiać nad trwałością i głębią relacji. Pojawił się nadmierny smutek, często w parze z depresją. Trzecią postawą był człowiek tańczący, który porzucił mesjańskie zapędy, stał się dojrzały i samodzielny w myśleniu, gotowy zarówno do redefinicji siebie, jak i reinterpretacji reguł. Człowiek o większej elastyczności, o zwiększonych możliwościach adaptacyjnych. Człowiek tańczący porusza się na granicy porządku i chaosu. Jako liderka czuję się właśnie tak, jakbym tańczyła, balansując na linii zmian, odpowiadając za to, żeby firma jak najlepiej adaptowała się do nowej rzeczywistości. Muszę umieć radzić sobie z emocjami nie tylko swoimi, ale i swoich pracowników, a jest ich cały wachlarz. W tym swoistym tańcu muszę jednocześnie dbać o to, abyśmy wszyscy razem dążyli do celu z relatywnie zachowanym poczuciem bezpieczeństwa.
A co pomaga ci przezwyciężać te wyzwania?
Po pierwsze, dużym oparciem był i jest dla mnie zespół kluczowych osób w firmie, z którymi mogę się otwarcie dzielić swoimi wątpliwościami i z którymi mogę szukać najlepszych rozwiązań. Często mówi się o samotności lidera. To prawda, tak jest, ponieważ to lider zawsze musi podjąć ostateczne decyzje i przyjąć na siebie ocenę. Dlatego tak ważne jest, aby mieć blisko siebie ludzi, którzy wspierają, bo rozumieją sytuację, mają ten sam cel i biegną z nami w tym samym kierunku. Jesteśmy też po szkoleniach z komunikacji transformującej. Nieco inaczej podchodzi ono do komunikacji międzyludzkiej, pomaga ją usprawnić poprzez szereg bardzo użytecznych i łatwych w stosowaniu narzędzi. Twórcą metody jest nowozelandzki coach i terapeuta Richard Bolstad. Muszę powiedzieć, że w trakcie szkolenia na każdym kroku odkrywałam, jak wiele z tych prawd i zasad brzmi banalnie, a jednocześnie jak mocno zmieniają jakość komunikacji z drugim człowiekiem. Czasem nie trzeba rewolucji, ale więcej uważności i umiejętności, aby słuchać i rozumieć. Ze szkoleń wyszliśmy wzmocnieni nowymi narzędziami, które zaadaptowaliśmy zarówno w życiu prywatnym, jak i biznesowym. Szczera komunikacja jest bardzo ważna. W ten sposób jesteśmy w stanie pokonać wiele przeciwności i jednocześnie dbać o swój mentalny dobrostan. Tak naprawdę komunikacja jest kluczem do wszystkiego, ponieważ chcemy się komunikować nie po to, aby wypowiedzieć swoje zdanie, ale żeby zrozumieć drugą stronę. Te elementy sprawiają, że łatwiej jest mi w tym tańcu na granicy zmian utrzymać równowagę i radzić sobie z codziennymi wyzwaniami.
Jaka jest liderka przyszłości?
Dla mnie liderka przyszłości to właśnie tańcząca liderka, której taniec jest afirmacją życia balansującego pomiędzy chaosem a porządkiem. Jako ludzie musimy się nieustająco adaptować i być elastyczni, przechodzić z jednego stanu w drugi. Musimy akceptować zmiany, bo jedyną rzeczą, jaka jest pewna w życiu, to to, że nic nie jest na stałe. Warto mieć wówczas przy sobie dobry zespół, zestaw wartości, które będą podporą w tych czasach, i przede wszystkim komunikować się szczerze.
-------------------------------------------------------
Havas Creative Network
Grupa firm dysponujących szerokimi kompetencjami w zakresie komunikacji marketingowej i PR. W skład Havas Creative Network wchodzą agencja reklamowa Havas Warsaw, agencja public relations Havas PR Warsaw oraz agencja świadcząca usługi z zakresu marketingu bezpośredniego i aktywacji konsumenckich – Havas Engage. Kompetencje Havas Creative Network umożliwiają tworzenie i realizację kompleksowych, zintegrowanych kampanii z wykorzystaniem wszelkich dostępnych kanałów dotarcia do grup docelowych.
Więcej możesz przeczytać w 7/2023 (94) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.