Program naStart z nowymi szczegółami

Inwestycja mieszkaniowa, fot. mat. prasowe
Inwestycja mieszkaniowa, fot. mat. prasowe
Liczba osób w gospodarstwie domowym, miesięczny dochód kredytobiorców, ale też powierzchnia kupowanej nieruchomości to przykładowe kryteria, które będą uwzględnione w programie #naStart. W drugiej połowie lipca rząd opublikował kolejną wersję projektu preferencyjnych kredytów z dopłatami.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!


Zakup pierwszego mieszkania bądź większej nieruchomości dla rodziny to często trudny do osiągnięcia cel. Obecna inflacja i stale rosnące ceny stanowią duże wyzwanie dla wielu osób zainteresowanych zakupem wymarzonego M. Odpowiedzią na takie potrzeby ma być program kredytów mieszkaniowych #naStart. Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawiły się nowe szczegóły projektu.

Program #naStart dla kogo?

O kredyt na preferencyjnych warunkach będą mogły ubiegać się osoby do 35 roku życia, zarówno single, jak i pary w związkach formalnych i nieformalnych.

Celem programu jest przede wszystkim wsparcie w zakupie pierwszej w życiu nieruchomości.

– Kredytobiorcy, którzy chcą zakwalifikować się do programu nie mogą więc posiadać mieszkania, ani domu. Wspomniane kryterium nie będzie jednak obowiązywać rodzin

z trojgiem dzieci lub więcej – informuje Emil Basta, specjalista ds. sprzedaży WPBM “Mój Dom” S.A

Jak wynika z nowo opublikowanego projektu, zmianie uległy między innymi zasady dotyczące miesięcznych dochodów kredytobiorców. Kryterium wynosi odpowiednio:

• 7 tys. zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego,

• 11 tys. zł w przypadku 2-osobowego gospodarstwa domowego,

• 14,5 tys. zł w przypadku 3-osobowego gospodarstwa domowego,

• 18 tys. zł w przypadku 4-osobowego gospodarstwa domowego.

Limity dochodów mają być ustalane corocznie. Co ważne, przekroczenie wskazanego progu nie dyskwalifikuje z udziału w programie. W takiej sytuacji rządowe dopłaty będą jedynie odpowiednio pomniejszane. Podobnie jak poprzednio, wysokość miesięcznych zarobków nie będzie miała znaczenia w przypadku rodzin 5-osobowych i większych.

Osoby, które będą chciały skorzystać z kredytu hipotecznego w ramach programu #naStart muszą również zwrócić uwagę na powierzchnię kupowanej nieruchomości. Maksymalnie 50 m2 może liczyć mieszkanie w przypadku jednoosobowych gospodarstw domowych. Jak wynika z projektu, każda kolejna osoba w rodzinie podwyższy limit maksymalnej powierzchni nieruchomości o 25 m2. Kryterium nie będzie jednak dotyczyć budowy domów.

Program #naStart - możliwa wysokość dopłaty

Kredyt mieszkaniowy #naStart ma być udzielany na okres co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym, ustalonym na okres 60 miesięcy. Nowy projekt nie przewiduje twardych limitów wysokości zaciąganych kredytów, lecz maksymalne kwoty objęte dopłatami:

• singiel – 200 000 zł.

• 2-osobowe gospodarstwo domowe – 400 000 zł.

• 3-osobowe gospodarstwo domowe – 450 000 zł.

• 4-osobowe gospodarstwo domowe – 500 000 zł.

• 5-osobowe gospodarstwo domowe – 600 000 zł.

Jeśli kredytobiorca zaciągnie większy kredyt, wówczas rządowym wsparciem objęta zostanie możliwie maksymalna kwota zobowiązania (zgodnie z powyższymi limitami). Pozostałą część kredytu beneficjent programu będzie spłacać na standardowych warunkach.

Jak wynika ze wstępnego projektu, oprocentowanie kredytu ma maleć wraz z liczbą dzieci. Wyniesie 1,5 proc. dla pary albo bezdzietnego singla, 1 proc. w przypadku jednego dziecka, 0,5 proc. w przypadku dwójki, a 0 proc. dla rodzin z trójką i więcej dzieci.

Program #naStart już w przyszłym roku

Prace nad ostatecznym kształtem projektu wciąż jeszcze trwają, a zaprezentowane obecnie szczegóły programu mogą ulec zmianie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nabór wniosków ma ruszyć 15 stycznia i trwać dwa lata. W pierwszym kwartale 2025 roku rządzący planują przyznać maksymalnie 25 tys. kredytów na preferencyjnych warunkach, w kolejnych trzech miesiącach 20 tys. i po 15 tys. w następnych kwartałach funkcjonowania programu. W sumie program kredytowy #naStart w najbliższych 10 latach pochłonie nawet 19,4 mld zł.

ZOBACZ RÓWNIEŻ