Poza biznesem: Michał Heller

Nie każdy wie, że Michał Heller jest amatorem spinningu.
Nie każdy wie, że Michał Heller jest amatorem spinningu. / Fot. mat. pras.
W jego opisie na Linkedinie czytamy: 1xExit, 1xBankructwo, 4xFounder. Wiele lat temu rozwijał sieć kawiarni, obecnie zajmuje się przede wszystkim platformą streamingową o tematyce zdrowia. No i jazdą kabrioletem w ciekawe miejsca.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 6/2024 (105)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Serial, który cię ostatnio zachwycił?

Co zaskakujące był to polski serial „Krucjata” dostępny na jednej z platform streamingowych. Dlaczego? Bardzo fajnie zbudowana fabuła i akcja pozwoliły spędzić mnie i partnerce kilka naprawdę miłych wieczorów. Z pewnością również brytyjski „Top Boy” czy „Luther” są jednymi z moich ulubionych ze względu na doświadczenia związane z Londynem czy wielokrotnymi podróżami do Stanów Zjednoczonych jeszcze w bardzo młodym wieku. Jak widać kryminały są moimi ulubionymi pozycjami!

Po czym rozpoznać dobrą kawę?

Po tym, że nie ma w niej mleka!

Czy masz jakieś hobby, o którym mało kto wie?

Myślę, że ci, którzy mnie lepiej znają, wiedzą, że drifting jest raczej głęboko skrywaną pasją, którą miałem przyjemność bardzo krótko realizować na studiach, jednak z powodu problemów finansowych musiałem sprzedać posiadane wtedy przeze mnie BMW e30 przygotowane do amatorskich zawodów. Na pewno popełniłem wówczas jeden błąd, który mnie zresztą wiele nauczył. Inwestowałem w samochód, zamiast czerpać radość z jazdy na torze i po prostu doskonalić swoje umiejętności. Zamierzam wrócić do tej zajawki, ale już z zupełnie innym podejściem. Motoryzacja od zawsze była dla mnie ważna i taka pozostaje do dzisiaj.

Obecnie – dzięki przeprowadzce – mam również możliwość trenowania downhillu na rowerze, co w ostatnich latach sprawiało mi ogromną przyjemność na licznych dolnośląskich trasach singletrack.

Co jest trudniejsze: utrzymanie motywacji po wielkim sukcesie czy odzyskanie jej po porażce?

Z pewnością odzyskanie motywacji po porażce jest ciężkie, ale jak widać na moim przykładzie – możliwe. Trywialne stwierdzenie: mindset w tej sytuacji jest najważniejszy. Tym, co zawsze mi pomagało w sytuacjach kryzysowych – po bankructwie czy wielu niepowodzeniach – była myśl, że jutro jest nowy dzień i wszystko się może zmienić. Generalnie pozytywne myślenie nie jest mi obce i myślę, że takim osobom po prostu jest w życiu łatwiej.

Cecha szczególnie przydatna w karierze biznesowej?

Chęć do nauki oraz wytrwałość – osoby osiągające sukces biznesowy w większości mają te cechy. Bo jak inaczej można osiągnąć sukces, wiedząc, że one night success przeważnie pojawia się po 10. roku trwania spółki? Gdy codziennie przygniatają cię problemy, a kolejne genialne pomysły i pivoty nie zmieniają sytuacji w spółce? Tylko wytrwałość. Całej reszty możemy się nauczyć.

Sport: Spinning. Czyli rower na sali. Mam na tę dyscyplinę zajawkę od półtora roku, choć jazdę na rowerze kocham od zawsze.

Kuchnia: Hinduska. Zajmuje więcej miejsca w moim sercu nawet od azjatyckiej!

Podróż: Kabrioletem w ciekawe miejsce. Podróżuję całe życie i na to wydaje znaczną większość swoich środków finansowych. Obecnie czerpię radość właśnie z jazdy kabrioletem w ciekawe miejsca.

My Company Polska wydanie 6/2024 (105)

Więcej możesz przeczytać w 6/2024 (105) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie