Nocna prohibicja także w Warszawie? Aktywiści idą za ciosem
Fot. shutterstock.Wiele miast w Polsce podejmuje działania mające na celu kontrolę spożycia alkoholu i poprawę bezpieczeństwa nocnego życia. Od 1 lipca zakaz sprzedaży alkoholu w nocy wejdzie w życie w Krakowie. Szerzej pisaliśmy o tym w tym artykule.
W stolicy także zakaz sprzedaży alkoholu?
O sprawie mówiła cała Polska, a temat wywołał debatę w mediach. Aktywiści z Warszawy postanowili wykorzystać moment i zbierają podpisy pod wnioskiem o konsultacje społeczne w sprawie wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu nocą.
Stowarzyszenia Miasto jest Nasze i Porozumienie dla Pragi już od dłuższego czasu apelują o wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach paliw w godzinach od 22 do 6 rano. Zakaz nie obejmowałby restauracji czy pubów.
Zakaz sprzedaży alkoholu - konsultacje społeczne w Warszawie
Pomimo odrzucenia podobnego projektu przez radnych Warszawy w marcu bieżącego roku, aktywiści nie poddają się i kontynuują swoje działania. Jak informuje portal wiadomoscihandlowe.pl Bartek Kozłowski ze stowarzyszenia Miasto jest Nasze podkreśla, że dialog z mieszkańcami jest niezwykle istotny i ma na celu uwzględnienie ich opinii w podejmowanych decyzjach. Dlatego stowarzyszenie planuje zorganizowanie ogólnomiejskich konsultacji społecznych, aby dać głos warszawiakom i uwzględnić ich zdanie w tej kwestii.
Prezydent odrzucił zakaz spożywania alkoholu nad Wisłą
Aktywiści nie poddają się choć niedawno Prezydent Warszawy wygrał rozprawę w podobnej sprawie. Rafał Trzaskowski postawił się Radzie Miasta i nie poparł zakazu spożywania alkoholu m.in. na bulwarach nad Wisłą – sąd przyznał mu rację. Wprowadzenie takiego zakazu z pewnością uderzyłoby w wizerunek prezydenta wśród młodych mieszkańców stolicy, którzy uwielbiają relaks nad Wisłą połączony ze spożywaniem trunków.
Ograniczenie liczby sklepów z alkoholem
Przedstawiciele lokalnych NGO walczą nie tylko zakaz sprzedaży alkoholu nocą, ale również ograniczenie liczby punktów, w których można go nabyć. Obecnie w stolicy działa około 3,4 tys. sklepów z alkoholem, z czego aż 380 jest czynnych przez całą dobę. Aktywiści uważają, że ograniczenie tej liczby mogłoby przyczynić się do zmniejszenia spożycia alkoholu i poprawy bezpieczeństwa nocnego życia w Warszawie.
Podobne zakazy wprowadziły już oprócz Krakowa Gdańsk i Wrocław. Choć z jednej strony uderzają w interes właścicieli sklepów nocnych, z drugiej pozwalają odbudować się gastronomii czy barom, które mogą sprzedawać alkohol w godzinach zakazu jego sprzedaży.
Warto podkreślić, że działania takie jak wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w nocy wymagają szerokiego dialogu społecznego i uwzględnienia różnych perspektyw. Zagadnienie spożywania alkoholu w godzinach nocnych dotyka zarówno kwestii zdrowotnych, jak i bezpieczeństwa publicznego. Dlatego tak ważne jest, aby mieszkańcy mieli możliwość wypowiedzenia się na ten temat i podzielenia się swoimi obawami i sugestiami.
Z poważaniem czy z wyrazami szacunku? Wstawiaj na końcu maila