Najwyższa podwyżka składek ZUS w historii
Dziesięciokrotnie wyższe opłaty za energię, inflacja, rosnące koszty zatrudnienia i niechęć konsumentów, których coraz częściej nie stać na zakup produktów lub usług oferowanych przez polskie firmy. Obecna sytuacja nie wróży dobrze na przyszły rok.
Nowe, wyższe składki
Państwo również planuje obciążyć firmy dodatkowymi daninami. Jedną z nich będą zusowskie składki, które poważnie wzrosną. Jak informuje portal Money.pl W projekcie budżetu na 2023 r. założono, że wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce rynkowej wyniesie 6935 zł brutto.
W projekcie budżetu zapisano, że wzrost średniej pensji przełoży się na rekordowo wysoki wzrost składek ZUS dla przedsiębiorców. Podstawę ich wymiaru stanowi 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Dla prognoz na 2023 rok będzie to kwota 4161 zł.
Najwyższa podwyżka w historii
Uwzględniając powyższe dane składki do Zakładu Ubezpieczeń wyniosą (bez składki zdrowotnej) 1418,48 zł miesięcznie, czyli o 207,2 zł więcej niż obecnie. Jak łatwo policzyć będzie to najwyższa w historii podwyżka składek.
Sporo wzrośnie też składka emerytalna z niespełna 700 zł do 812 zł.
Droższy preferencyjny ZUS
Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.pl nie ma najlepszych wieści dla przedsiębiorców, którzy dopiero zamierzają otworzyć pierwszy biznes. Choć takie podmioty mogą korzystać z preferencyjnego ZUS-u, to muszą się liczyć z podwyżką składek. Ich podstawę w takim przypadku stanowi 30 proc. minimalnej pensji, która obecnie wynosi 3010 zł. Jednak w roku 2023 najniższe wynagrodzenie ma wzrosnąć dwa razy. Pierwszy raz od 1 stycznia 2023 r. do kwoty 3383 zł. Drugi raz od 1 lipca 2023 roku do kwoty 3450 zł. W związku z tym składki do ZUS nawet dla podmiotów korzystających z preferencyjnych opłat zauważalnie wzrosną.
Czytaj dalej: Mangoplay włącza Nethone do swojej grupy kapitałowej
