Na czterech łapach

Marek Szymaniak 26.11.2019 Aktualizacja: 16.06.2020

Co najmniej jeden czworonożny pupil znajduje się już w co drugim polskim domu. W całym kraju żyje łącznie ponad 14 mln psów i kotów. Ta ogromna i wciąż rosnąca baza „klientów” sprawia, że na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań dla ich właścicieli. A ci nie żałują grosza, aby dogodzić swoim pupilom.

Rosnące zapotrzebowanie w tym segmencie rynku dostrzegła Marta Pietrusiak. Będąc opiekunką dwóch kotów, doskonale wiedziała, że powinny one mieć możliwość wspinania i drapania, by pomóc im utrzymać formę i wyrzucić zgromadzoną energię. Jednak na rynku brakowało kocich mebli, które spełniałyby nie tylko potrzeby zwierząt, ale też uzupełniały wystrój nowoczesnych wnętrz. Tak w 2012 r. zrodził się pomysł stworzenia firmy oferującej dizajnerskie tekturowe drapaki. – Jako pierwsze na rynek trafiły drapaki LUI i VIGO, które nawiązywały do imion kotów właścicielki – Luisa i Figo. Kiedy doceniła je kocia guru Kate Benjamin, marka szybko zyskała rozgłos. O naszych produktach pisały serwisy poświęcone dizajnowi – opowiada Marta Pietrusiak.

Inteligentna kuweta

Dziś oferta produktowa myKotty jest dużo szersza. Poza wspomnianymi drapakami LUI (249 zł) i VIGO (119 zł) klienci w sklepie internetowym mogą kupić m.in. tekturowy domek dla kota MIA (79 zł), drapak TOBI (85 zł) oraz kocie legowiska w cenach od 129 do 299 zł.

– W tym roku oferta produktowa została rozszerzona o gadżety (m.in. torby, butelki, skarpety) dla opiekunów kotów oraz fanów naszej marki – mówi Marta Pietrusiak i dodaje, że myKotty pracuje obecnie nad wdrożeniem dwóch zaawansowanych technologicznie produktów, które będą służyć do monitorowania zdrowia kotów, czyli inteligentną kuwetę ze...