Inflacja spadnie i zmniejszy presję na firmy. Kiedy? Za kilka lat
Inflacja to wielki problem dla firmPolitycy i banki centralne jeszcze do niedawna tłumaczyli, że inflacja jest tymczasowa. Kiedy jednak tak się nie stało, teraz starają się zachować optymizm i twierdzą, że to jednorazowy problem, który zostanie naprawiony, ale - uwaga - w nadchodzących latach. Jeśli ktoś liczy na poprawę sytuacji w ciągu paru miesięcy, raczej nie mamy dla niego dobrych wieści.
Zobacz: Banknot 500 zł
Europejski Bank Centralny (EBC) liczy, że inflacja w strefie euro spadnie poniżej 2% w 2023 i 2024 r. Luis de Guindos, wiceprezes EBC, powiedział, że "inflacja nie będzie tak tymczasowa, jak przewidywano zaledwie kilka miesięcy temu. Z naszych ocen wynika, że inflacja jest umiarkowanie przechylona w górę i będzie tak w ciągu najbliższych 12 miesięcy". Wspomniał też o cenach energii, które jego zdaniem utrzymają się na wysokim poziomie, oraz o problemach związanych z łańcuchem dostaw, które na razie będą miały wpływ na ceny.
Inflacja na ten rok. Trzy kluczowe czynniki
Simon MacAdam, starszy globalny ekonomista Capital Economics, w prognozie na 2022 wyjaśnia z kolei, że trzy kluczowe tematy zdominują prognozy inflacji na ten rok.
Po pierwsze, mamy oczekiwania, że stopy procentowe zaczną spadać. Po drugie, niedobory produktów i zwiększone koszty wysyłki będą nadal wywierać presję - co najmniej do drugiej połowy 2022 r. I po trzecie, wariant Omicron może jeszcze bardziej zakłócić łańcuchy dostaw i regularną działalność. Wiele krajów będzie musiało zmierzyć się z większą presją cenową.
Wszystko to sprawia, że trudno prognozować poprawę na świecie i mniejszą inflację. MacAdam spodziewa się, że w 2023 r. zaczniemy obserwować czynniki wpływające na mniejszą inflację.
Sprawdź: Generator haseł
Informacje tego rodzaju firmy z Europy mogą odczytać jako "dobre wiadomości w dłuższej perspektywie". Niestety, tu i teraz czeka nas raczej cięcie kosztów i dywersyfikacja przychodów.