Inflacja spadnie i zmniejszy presję na firmy. Kiedy? Za kilka lat

Inflacja to wielki problem dla firm
Inflacja to wielki problem dla firm
Inflacja w strefie euro osiągnęła w grudniu ub.r. rekordowy poziom. Od wielu tygodni ma tendencję wzrostową.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Politycy i banki centralne jeszcze do niedawna tłumaczyli, że inflacja jest tymczasowa. Kiedy jednak tak się nie stało, teraz starają się zachować optymizm i twierdzą, że to jednorazowy problem, który zostanie naprawiony, ale - uwaga - w nadchodzących latach. Jeśli ktoś liczy na poprawę sytuacji w ciągu paru miesięcy, raczej nie mamy dla niego dobrych wieści.

Zobacz: Banknot 500 zł

Europejski Bank Centralny (EBC) liczy, że inflacja w strefie euro spadnie poniżej 2% w 2023 i 2024 r.  Luis de Guindos, wiceprezes EBC, powiedział, że "inflacja nie będzie tak tymczasowa, jak przewidywano zaledwie kilka miesięcy temu. Z naszych ocen wynika, że inflacja jest umiarkowanie przechylona w górę i będzie tak w ciągu najbliższych 12 miesięcy". Wspomniał też o cenach energii, które jego zdaniem utrzymają się na wysokim poziomie, oraz o problemach związanych z łańcuchem dostaw, które na razie będą miały wpływ na ceny.

Inflacja na ten rok. Trzy kluczowe czynniki

Simon MacAdam, starszy globalny ekonomista Capital Economics, w prognozie na 2022 wyjaśnia z kolei, że trzy kluczowe tematy zdominują prognozy inflacji na ten rok. 

Po pierwsze, mamy oczekiwania, że stopy procentowe zaczną spadać. Po drugie, niedobory produktów i zwiększone koszty wysyłki będą nadal wywierać presję - co najmniej do drugiej połowy 2022 r. I po trzecie, wariant Omicron może jeszcze bardziej zakłócić łańcuchy dostaw i regularną działalność. Wiele krajów będzie musiało zmierzyć się z większą presją cenową.

Wszystko to sprawia, że trudno prognozować poprawę na świecie i mniejszą inflację. MacAdam spodziewa się, że w 2023 r. zaczniemy obserwować czynniki wpływające na mniejszą inflację. 

Sprawdź: Generator haseł

Informacje tego rodzaju firmy z Europy mogą odczytać jako "dobre wiadomości w dłuższej perspektywie". Niestety, tu i teraz czeka nas raczej cięcie kosztów i dywersyfikacja przychodów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ