Gospodarka Złotowłosej
Wybory, fot. East NewsMimo że wybory wygrała opozycja, rozwój sytuacji jest niepewny. Podobnie sytuacja wygląda z geopolityką, gdzie nie wiemy, jak potoczy się wir wojny na Bliskim Wschodzie oraz czy zostanie do niej wciągnięty Iran i Hezbollah. Jeśli to się nie stanie, to okaże się, że z punktu widzenia rynków finansowych (kierujących się nie sercem tylko portfelem) było to zawirowanie, które nie będzie miało wpływu na zakończenie roku na rynkach. Początkowo wydawało się, że prawdopodobieństwo rozszerzenia konfliktu poza Palestynę i Izrael nieco się zmniejszało, a to hamowało zagrożenie, co widać było na rynku, bo szybko drożejące po wybuchu tej wojny ropa i złoto nieco taniały. Dużo jednak mogło jeszcze w kolejnych dniach i tygodniach się wydarzyć.
Rynki akcji zaś wyraźnie chciały ruszyć z rajdem końca roku zwanych czasem rajdem św. Mikołaja. Widać to szczególnie było po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy. Były znakomite. Nawet weryfikacja danych z poprzednich miesięcy podniosła te dane mocno w górę. Na osłodę zostało to, że stopa bezrobocia nie spadła (oczekiwano spadku z 3,8 do 3,7 proc.) i nieco spadła dynamika wzrostu płacy godzinowej (z 4,3 proc. do 4,2 proc. r/r). Teoretycznie po publikacji takich danych indeksy powinny tracić, a dolar zyskiwać.
Teoretycznie i praktycznie na rynkach potrafi się jednak bardzo różnić. I tak było tym razem – dolar tracił, a indeksy mocno wzrosły. Nawet wzrost rentowności obligacji przestał już bykom szkodzić. Wytłumaczono sobie, pod pretekstem wolniej rosnących płac, że raport niczego nie zmienia. Wróciła też teza o goldilocks economy (gospodarka Złotowłosej – patrz znana bajka), czyli o gospodarce, która obniża inflację bez szkody dla rynku pracy i z niewielkim jedynie osłabieniem wzrostu gospodarczego.
Nawet Fed nie zaszkodzi rynkom
Tak naprawdę rynek był po prostu od dawna mocno wyprzedany technicznie i czekał na byle pretekst, żeby odbić. Pomagała sezonowość, czyli zbliżający się koniec roku oraz rozpoczynający się w połowie października sezon publikacji raportów kwartalnych. Taki okres zazwyczaj sprzyja bykom, a prognozy spółek powinny bykom pomagać, bo oczekuje się wzrostu średniego zysku spółek z indeksu S&P 500 na poziomie 7,6 proc. (za agencją Bloomberg).
W następnym tygodniu wojna Hamasu z Izraelem przyczyniła się do wzrostu cen obligacji (ucieczka do bezpiecznej przystani). W tym wzroście pomogli też licznie wypowiadający się ludzie z Fed sygnalizujący możliwość niepodwyższenia stóp procentowych na posiedzeniu kończącym się na początku listopada. Drożejące obligacje obniżyły wyraźnie ich rentowności co z kolei doprowadziło do zwrotu na rynku złota. Bardzo pomagało też obozowi byków na rynku akcji.
Czekano jeszcze na dane o inflacji CPI. Ona od czerwca rosła (bo baza z zeszłego roku się obniżała), ale tym razem pozostała na poziomie 3,7 proc. (oczekiwano 3,6 proc.), co graczy rynkowych nie ucieszyło, ale nie pomogły też bardzo wyraźnie obozowi niedźwiedzi. Koniec roku, czyli cały czwarty kwartał, ma swoje prawa.
Wydaje się, że nawet Fed nie zaszkodzi rynkom. Owszem, w listopadzie może podnieść stopy procentowe. I tu ciekawostka – byłyby wtedy na poziomi 5,50–5,75 proc., czyli praktycznie na poziomie stóp Rady Polityki Pieniężnej przy inflacji w USA poniżej 4 proc., a w Polsce powyżej 8 proc. (i do tego tak naprawdę byłaby przynajmniej o 1,5 p.p. wyższa).
Uważam, że (paradoksalnie) dla rynków akcji byłoby lepiej, gdyby FOMC stopy podniósł. Wtedy zamiast myśleć o tym, czy znowu Fed stopy podniesie zaczęłoby się myślenie o tym, kiedy i jak mocno obniży,...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 11/2023 (98) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.