Fatalne wieści dla inwestorów Samsunga. Nawet 96% spadku w zyskach

Samsung ma problemy finansowe / Fot. Framesira, Sh
Samsung ma problemy finansowe / Fot. Framesira, Shutterstock
Samsung Electronics, jak podają zagraniczne media, ogłosi wyniki za drugi kwartał i spodziewa się spadku na poziomie 96% w porównaniu do analogicznego okresu rok temu. Będzie to najgorszy wynik kwartalny od ponad 14 lat.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zysk operacyjny największego na świecie producenta układów pamięci, smartfonów i telewizorów prawdopodobnie spadnie do 427 mln dol. w kwartale kwiecień-czerwiec. Tak podają analitycy Refinitiv SmartEstimate, opierając się na pracy 27 analityków. Dodajmy, że firma rzadko się myli, a jeśli już, to w niewielkim stopniu.

Jeśli tak będzie, możemy mówić o najniższym zysku Samsunga od czwartego kwartału 2008 r. 

Z czego wynika ta kiepska sytuacja?

Samsung traci na chipach

Dział chipów, który tradycyjnie przynosi największe dochody, prawdopodobnie odnotuje kwartalne straty, ponieważ ceny układów pamięci wyraźnie spadły. 

Dla przykładu ceny układów DRAM, szeroko stosowanych w smartfonach, komputerach PC i serwerach, stale spadały w tym kwartale. Były to obniżki od ok. 13% do 18%. Nabywcy chipów powstrzymywali się od zakupu nowych, zużywając zrealizowane wcześniej zapasy.

Samsung wprowadza już korekty i zmniejszył podaż chipów, podobnie jak jego rywale. Wszystko po to, aby nie doprowadzić do dalszych spadków cen. Najniższe ceny układów mają pojawić się w trzecim kwartale, natomiast znacząca poprawa ma nastąpić dopiero w 2024 r. - twierdzą analitycy.

W ostatnich dniach Samsung traci na wartości. Akcje spółki potaniały o 3,85% w ciągu 5 dni, a dzisiaj jest to minus 2,37%. Od początku roku akcje wypracowały natomiast zysk 25%. Jak na innych gigantów technologicznych to relatywnie mało.

Firma prawdopodobnie zechce ratować sytuację, aby aż tylu inwestorów nie decydowało się na sprzedaż akcji. W tym miesiącu producent, jak podaje Reuters, prawdopodobnie przedstawi nowego składanego smartfona. Analitycy postrzegają to zagranie jako próbę zdominowania rynku telefonów premium, gdzie rywal Apple nie ma jeszcze odpowiednika. 

Sprawdź też: