Branża travel stała się konkurencyjna jak nigdy wcześniej

Mateusz Olszewski
Mateusz Olszewski / Fot. materiały prasowe
Climatica to startup oferujący ubezpieczenia od deszczu podczas wakacji. O jego działalności oraz rynku turystycznym rozmawiamy z co-founderem spółki, Mateuszem Olszewskim.

Na czym polega największa innowacyjność waszego startupu?

Historia rozpoczęła się od frustrujących wakacji spędzonych w deszczu, które ujawniły nam niszę rynkową możliwą do zagospodarowania przez zastosowanie technologii oraz wykorzystanie ubezpieczeń parametrycznych.

Czyli?

To ubezpieczenia oparte na jakimś parametrze, po którego spełnieniu automatycznie otrzymujesz wypłatę, nie musisz niczego nikomu udowadniać ani zgłaszać. To jest w branży spora innowacja, gdyż w momencie wykupienia polisy znasz wysokość odszkodowania oraz wiesz, w jakiej sytuacji je otrzymasz. W naszym przypadku takim parametrem są opady deszczu w trakcie wakacji. Jeśli regularnie wyjeżdżasz – np. raz w miesiącu – to w sumie ładna pogoda może nie być dla ciebie aż tak ważna, ale kiedy cały rok odkładasz na wymarzone wczasy, chciałbyś, żeby wszystko wyszło perfekcyjnie. Coraz większe wahania pogodowe i dynamicznie zmieniające się warunki atmosferyczne na całym świecie sprawiają, że turyści mniej chętnie planują wakacje z większym wyprzedzeniem, co wkrótce może stać się niemałym problemem dla tour operatorów.

Kiedy opady są na tyle obfite, że należy mi się odszkodowanie?

By ubezpieczenie parametryczne w ogóle mogło zadziałać, potrzebne są trzy strony: ubezpieczający, ubezpieczony i strona niezależna, w naszym przypadku jest to AccuWeather. Parametr – oceniany na podstawie wskazań AccuWeather – to 10 mm deszczu na metr kwadratowy między godz. 8 a 20 w miejscu twojego pobytu. Obecnie współpracujemy z Itaką, która na wyłączność sprzedaje nasz produkt, ale niebawem zamierzamy się otworzyć na sprzedaż B2C, co może wpłynąć na proponowaną przez Climaticę ofertę.

W jaki sposób?

W przyszłym sezonie zamierzamy zaoferować nasze ubezpieczenie również turystom wyjeżdżającym nad Bałtyk, gdzie częstotliwość opadów jest jednak większa niż w takiej Turcji czy Egipcie, więc ten parametr siłą rzeczy będzie musiał być inny. Upraszczając: tam, gdzie prawdopodobieństwo opadów jest niższe, składka ubezpieczeniowa również będzie niższa.

Skupiamy się na razie na ubezpieczeniach od deszczu, ponieważ zgromadzenie odpowiednich danych to skomplikowany proces – musimy przeanalizować dotychczasowe opady w danym miejscu, zbadać trendy pogodowe oraz ustalić wpływ zmian klimatycznych i dopiero na tej podstawie obliczyć wysokość składki, dopiero wtedy można zająć się szukaniem odbiorców. Jesteśmy natomiast po rozmowach z innymi podmiotami, które widzą potrzebę oferowania np. ubezpieczeń od trzęsień ziemi czy pożarów. Wyobraź sobie, że masz zaplanowane wczasy w jakimś państwie, ale dzień przed wylotem dochodzi do kataklizmu, przez co musisz odwołać wycieczkę. Uzyskanie odszkodowania w takich sytuacjach jest praktycznie niemożliwe.

Z tą kwestią jest też związany rozwój technologiczny – zwłaszcza sztucznej inteligencji – który może znacząco wpłynąć na naszą przyszłą działalność. Ogromnej szansy biznesowej upatruję w usługach dla narciarzy – mówiąc wprost, planujemy zaoferować ubezpieczenie od zamkniętych stoków narciarskich. To miejsca do tej pory raczej trudne do przeanalizowania, słabiej opomiarowane dzięki AI...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 8/2024 (107)

Więcej możesz przeczytać w 8/2024 (107) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ