Branża pożyczkowa w zapaści. Wciąż spada liczba udzielanych pożyczek

Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com
Z badania Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego wynika, że w II kwartale 2020 roku liczba udzielonych pożyczek spadła niemal o połowę. Firmy pożyczają mniejsze kwoty i najchętniej tylko stałym klientom.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

O kryzysie w branży pożyczkowej mówi się od kilku miesięcy, a konkretnie od marca 2020, kiedy zostały uchwalone nowe przepisy antylichwiarskie. Regulacje m.in. obniżyły limity kosztów pozaodsetkowych, które mogą naliczać firmy pożyczkowe poza oprocentowaniem. Opinie ekspertów studzili sami właściciele tego typu podmiotów. - Rynek dość dobrze dostosował się do gorszych czasów - powiedział w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Prawnej" wiceprezes jednej z największych firm pożyczkowych na rynku. Pojawiały się również wówczas obawy, że Polacy zwrócą się ku szarej strefie i będą pozyskiwać fundusze z niekoniecznie legalnych źródeł.

Jednak epidemia koronawirusa sprawiła, że przedsiębiorstwa musiały skonfrontować się z nową rzeczywistością. Jedna z rządowych ustaw wprowadziła limity mające ulżyć konsumentom, co boleśnie odczuły firmy pożyczkowe. Z badań Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego wynika, że spadła nie tylko liczba udzielanych pożyczek, ale również łączna ich kwota - i to aż o 64 proc. Jednocześnie zmalała średnia wartość pożyczki - z ponad 3 tys. złotych na początku roku do 2200 złotych obecnie.

Należy przy tym zaznaczyć, że co piąty badany przez FRRF uważa, że dzisiaj trudniej jest dostać pożyczkę niż przed pandemią. Jednym z powodów jest z pewnością spadek liczby firm aktywnych w branży - w styczniu br. legalnie działało 46 podmiotów, natomiast w czerwcu już tylko 35.

Eksperci wciąż spierają się o słuszność zabezpieczeń wprowadzonych przez rząd podczas walki z Covid-19. Przeciwnicy rozwiązań podkreślają, że o pożyczkę trudniej tym, którzy zarabiają najmniej przez co mają najmniejsze szanse na kredyt w banku. A chętnych na dodatkowe pieniądze nie brakuje, bo - według badania Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego - aż 75 proc. obywateli rozważa obecnie. zaciągnięcie zobowiązania.

ZOBACZ RÓWNIEŻ