Bon energetyczny 2025. Ostateczne stanowisko ministerstwa klimatu

Bon energetyczny 2025. Ostateczne stanowisko ministerstwa klimatu
Ministerstwo Klimatu nie pracuje nad żadnym projektem bonu energetycznego. Na stronach ministerialnych został opublikowany komunikat, wedle którego Polacy nie mają co liczyć na dopłaty do prądu.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie zamierza wprowadzić projektu bonu energetycznego w tym roku. Jeszcze niedawno mówiono o procedowaniu projektu poselskiego, który deklarował podwojenie kwot bonu ze względu na duże powodzenie świadczenia w 2024 roku. Resort klimatu deklaruje jednak dobitnie, że dopłat do prądu nie będzie. 

Informacja na stronach rządowych

Bon energetyczny nie zostanie wprowadzony w 2025 roku. Pomimo to, wielu Polaków sprawdza w mediach, czy świadczenie zostanie uruchomione. Tym bardziej, że projekt poselski zapowiadający dopłaty do rachunków za energię elektryczną trafił do Sejmu. Tam jednak jego droga się zatrzymała. Ministerstwo Klimatu już raz wydało komunikat, że nie zamierza prowadzić naboru wniosków na bony energetyczne w tym roku. W ostatnich dniach na lokalnych stronach rządowych pojawiła sie informacja dobitnie ucinające spekulacje o wprowadzeniu świadczenia. 

Na stronach rządowych podano: 

"Ze względu na pojawiające się zapytania w zakresie bonu energetycznego, informujemy, że w grudniu 2024 r. pojawił się projekt ustawy, który zakłada wypłatę bonów energetycznych w 2025 roku.

W mediach można znaleźć informacje, że program mógłby ruszyć w najbliższym czasie (tj. 1 lutego 2025 r.) - Ministerstwo Klimatu i Środowiska dementuje te informacje.

W chwili obecnej nie przyjmujemy wniosków o przyznanie bonu energetycznego.

O kolejnych decyzjach w tej sprawie będziemy informować na bieżąco".

Bon energetyczny 2025

Do ministerstwa wpłynął projekt bonu energetycznego, wedle którego bony energetyczne będą objęte nowymi progami dochodowymi. Nowy projekt zapowiadał wyższe świadczenia dla wnioskodawców. Wedle kryteriów kwota świadczenia zależałaby od liczby osób w gospodarstwie domowym. W ustawie przewidziano cztery grupy wnioskodawców. O takie kwoty dopłaty można się ubiegać:

  • gospodarstwa jednoosobowe – 600 zł,
  • gospodarstwa liczące 2 i 3 osoby – 800 zł,
  • gospodarstwa liczące 4 i 5 osób – 1000 zł,
  • gospodarstwa liczące 6 i więcej osób – 1200 zł.

Dla gospodarstw ogrzewanych energią elektryczną świadczenie wyniosłoby odpowiednio: 1200, 1600, 2000 i 2400 zł.

Jak donosi resort, projekt pozostał jedynie projektem i nie będzie procedowany. Na razie rząd finalizuje wypłaty bonów energetycznych za 2024 rok. W ubiegłym roku ministerstwo wydało ponad miliard złotych na wypłaty świadczeń.

Ceny prądu zamrożone

W 2025 roku rząd wprowadził limit ceny prądu dla gospodarstw domowych. Maksymalna cena będzie wynosić 500 zł za MWh (megawatogodzinę). Ostateczna decyzja o utrzymaniu cen prądu będzie jednak podjęta dopiero w kwietniu. Minister klimatu ujawniła plany rządu w sprawie cen energii:

"Tak długo, jak będzie trzeba, by chronić polskie rodziny przed drożyzną. Naszym celem jest dalsze obniżanie cen energii na rynku hurtowym, tak by taryfy zeszły poniżej ceny maksymalnej z ustawy. Musimy w sposób łagodny wyjść z mrożenia cen, by nie pobudzało to inflacji i nie podnosiło rachunków. W kwietniu mamy zaplanowany następny przegląd taryf, po nim rząd podejmie decyzję, co dalej" - powiedziała Paulina Hennig-Kloska w wywiadzie z money.pl. 

I dodała: "Jesteśmy na poziomie progu bólu gospodarstw domowych. Naszym celem jest zmniejszanie poziomu ubóstwa energetycznego, nie jego wzrost. Po przeglądzie taryf w kwietniu podejmiemy decyzję, co dalej, przy czym Ministerstwo Klimatu i Środowiska może proponować różne rozwiązania, ale jesteśmy uzależnieni od budżetu wygospodarowanego na osłony energetyczne".

ZOBACZ RÓWNIEŻ