Biznes nie boi się wieku

Katarzyna Łakińska
Katarzyna Łakińska, fot. mat. prasowe
Moja generacja żyła w wyjątkowo szybko zmieniającym się świecie. Jesteśmy najbardziej elastycznym pokoleniem w historii. Dzięki temu ciężko nas czymś zaskoczyć, także w biznesie – mówi Katarzyna Łakińska, założycielka Flexi.pl, portalu z ofertami pracy dla osób 50 plus.

Jedna z gazet nazwała panią „najstarszą startuperką w Polsce”. To komplement czy wręcz przeciwnie?  

Oczywiście, że komplement. Dlaczego ma pan wątpliwości? 

Bo kobietom wieku się nie wypomina. Bo każdy chce być młody. Bo wszyscy próbują ukryć swoje lata. Bo… 

Bez przesady z tym „wszyscy”. Gdy moja wnuczka skończyła 11 lat, oświadczyła z dumą, że jest już nastolatką. Chciała być starsza niż w rzeczywistości. 

Za kilkanaście lat zapewne jej przejdzie.  

Ma pan rację, jest taki moment w życiu, że się odmładzamy. Ale później to mija i znowu wiek jest powodem do dumy. Ja w każdym razie już dawno nie odejmuję sobie lat. Mam 66 lat, mówię to na początku wywiadu, żeby rozwiać wątpliwości, że się nie wstydzę.  

O wstydzie nie mówiłem. Raczej o tym, że na rynku pracy czy w biznesie wiek bywa stygmatyzujący.  

To prawda. Między innymi dlatego założyłam portal Flexi.pl dla aktywnych osób 50+. Obserwowałam rynek, rozmawiałam ze znajomymi. Widziałam, jak świetni specjaliści z wieloletnim doświadczeniem wylatują za zawodową burtę. A potem nie mogą sobie znaleźć miejsca. 

Miejsca pracy? 

Czasami też, niestety, miejsca w życiu.  

Dlaczego tak się dzieje? 

W znacznej mierze to kwestia mentalności. Na Zachodzie doświadczony pracownik to skarb. Anna Burda założyła swoje słynne wydawnictwo z wykrojami, gdy była już mocno dojrzałą kobietą. W którymś z wywiadów żartowała, że musiała się czymś zająć, bo wnuki podrosły i nie chciały już z nią spędzać tyle czasu, co wcześniej. Ingvar Kamprad, założyciel Ikei, przeszedł na emeryturę w wieku 87 lat. Jego synowie, prawie jak książę Karol, przez większość życia czekali na sukcesję. Tak więc biznes nie boi się wieku. 

To kto się boi? 

Na przykład specjaliści od HR. Ludzie po pięćdziesiątce często tracą pracę w wyniku fuzji czy przejęć firm, w których pracują, ostatnio do tego doszły redukcje związane z pandemią. W korporacjach zarządzanie odbywa się na wielu poziomach, jest rozproszone i oddzielone od sektora właścicielskiego. I to jest problem, bo o ile właściciel ceni sobie ciągłość i stabilizację, to menedżer czy specjalista od HR nieraz stawia na krótkofalową przydatność młodszego pracownika. Często zresztą iluzoryczną. 

Dlaczego iluzoryczną?    

Bo opartą na fałszywych przesłankach. Panuje np. przekonanie, że starsi pracownicy częściej chorują i chodzą na zwolnienia. Tymczasem wszystkie badania mówią, że najwięcej absencji w pracy mają pracownicy wychowujący małe dzieci.  

W sumie logiczne. 

Dojrzali pracownicy są też bardziej lojalni i fachowi. Na Zachodzie to już wiedzą, dlatego ludzie po pięćdziesiątce i sześćdziesiątce pracują w każdym zawodzie i na każdym stanowisku. Od kelnera w restauracji i sprzedawcy w sklepie do specjalisty w banku. A u nas się przyjęło, że najlepszy pracownik to student albo ktoś zaraz po studiach.  

Czyli, w powszechnym przekonaniu ktoś, kto się szybko uczy. 

I dlatego czasem mam wrażenie, że wszyscy się uczą, a brakuje tych, którzy już umieją. Żeby było jasne – młodzi ludzie są świetni, uwielbiam z nimi pracować. Ale największy potencjał mają zespoły zróżnicowane wiekowo. Dzięki temu, że jestem aktywna i że mam kontakt z ludźmi w różnym wieku, czuję się na trzydzieści parę lat, chociaż w metryce mam dwa razy więcej. 

To dlaczego ciągle się boimy...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 5/2022 (80)

Więcej możesz przeczytać w 5/2022 (80) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie