"Bilety grozy" - rosną koszty atrakcji turystycznych. Zwiedzanie Wawelu za 151 zł na osobę

wawel
Fot. shutterstock.
W sieci pojawiają się już nie tylko słynne "paragony grozy", ale i zdjęcia biletów wstępu do atrakcji turystycznych. Ich ceny bywają zaskakująco wysokie. Koszt, jaki poniesie czteroosobowa rodzina za zwiedzanie całego zamku na Wawelu to nawet 500 zł.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Atrakcje turystyczne w Polsce stają się coraz droższe. Turyści coraz częściej wyrażają niezadowolenie z wysokich cen biletów do muzeów i innych popularnych miejsc.

Wysokie ceny biletów do muzeów

Muzea są jednymi z najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych w Polsce, ale niestety, wraz z rosnącym zainteresowaniem, rosną również ceny biletów. Wejście na Wawel, jedną z najważniejszych historycznych atrakcji w Krakowie (będące państwowym muzeum) jest bardzo kosztowne.

Internauci zwracają uwagę choćby na cenę biletu na wystawę główną Zamku na Wawelu (oferta "Wawel od A do Z"), która wynosi aż 151 zł dla osoby dorosłej i 101 zł dla dziecka. Takie koszty mogą znacznie ograniczać dostęp do kultury i historii, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi.

W ramach biletu zobaczymy: Skarbiec Koronny, Reprezentacyjne Komnaty Królewskie, Zbrojownię, Prywatne Apartamenty Królewskie, Wawel Zaginiony, Sztukę Wschodu, Namioty Tureckie, a także wystawy czasowe i sezonowe, w tym: Kościół Św. Gereona, Ogrody, Basztę Sandomierską i Smoczą Jamę. Za zwiedzanie Katedry Wawelskiej, głównej atrakcji z kryptami polskich królów trzeba jednak dodatkowo zapłacić.

Nawet 560 zł za wizytę na Wawelu

Koszt, jaki poniesie czteroosobowa rodzina za zwiedzanie całego zamku na Wawelu to nawet 500 zł. W pakiecie z audioprzewodnikami (14 zł za sztukę) to już 560 zł.

Z czego wynikają tak wysokie ceny i kto ma wpływ na ich kształtowanie? Zwróciliśmy się z prośbą o odpowiedź na te pytania do Kancelarii Zamku Królewskiego na Wawelu. Do czasu publikacji materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Jeden z użytkowników Twittera, Dewolaj, który Kraków zwiedza razem z rodziną, w niewybrednych słowach komentuje ceny biletów wstępu do głównej atrakcji Krakowa:

Pierwsza część wypowiedzi zawiera niecenzuralne słowa pod adresem władz miejskich Krakowa. Dalsza wygląda tak: "Chcę pokazać dzieciom Wawel. Bez przewodnika (!). Bilet normalny: 151 zł. Ulgowy: 101 zł. Biletów rodzinnych brak. Promocja kultury i historii Polski" - koniec wypowiedzi turysta oznacza emotikonem "facepalm" przedstawiającą "załamanego" człowieka.  

Inne przykłady drogich atrakcji turystycznych

Inne popularne atrakcje turystyczne w Małopolsce, takie jak Kopalnia Soli Wieliczka czy Oświęcim i Muzeum Auschwitz-Birkenau, również nie są tanie. Bilet wstępu do Kopalni Soli to wydatek rzędu 90 zł dla dorosłych i 75 zł dla dzieci, natomiast wejście do Muzeum Auschwitz-Birkenau jest bezpłatne, ale zwiedzanie z przewodnikiem to koszt 60 zł dla dorosłych i 45 zł dla młodzieży.

Zwiedzanie zamków zazwyczaj wiąże się z większym wydatkiem, głównie z powodu wysokich kosztów utrzymania i konserwacji takich zabytków. Za zwiedzanie Zamku Książ na Dolnym Śląsku zapłacimy 85 zł za bilet normalny i 75 zł ulgowy (cena zawiera wstęp do wszystkich atrakcji: Zamku, Podziemii, Palmiarnii, Stada Ogierów, Mauzoleum i kompleksu ogrodów. Nocne zwiedzanie zamku należy wykupić osobno i jest to koszt 69 - 74 zł (taniej zakupimy bilety online).

Jeśli latem zamierzamy odwiedzić Zamek Krzyżacki w Malborku musimy liczyć się z kosztem 80 zł od osoby. Bilety ulgowe kosztują 60 zł. 

Dlaczego atrakcje turystyczne stają się coraz droższe?

Wzrost cen biletów do atrakcji turystycznych wynika z kilku czynników. Po pierwsze, koszty utrzymania i konserwacji takich miejsc jak zamki, muzea czy kopalnie rosną tak jak inne opłaty, z którymi Polacy a przede wszystkim przedsiębiorcy mierzą się na co dzień.

ZOBACZ RÓWNIEŻ