To najlepszy czas na zmianę pracy

Zmiana pracy wymaga odwagi, ale według analizy Banku Rezerwy Federalnej w Atlancie ci, którzy zdecydowali się na zmianę pracodawcy, zarabiają średnio o 8,5% więcej. To największa mediana podwyżki płac od ponad 20 lat. Niedobory siły roboczej oraz wysoka inflacja powodują, że wynagrodzenia rosną w całej gospodarce. 

Sprawdź: Ile zarabia nauczyciel

Różnica w podwyżkach płac dla osób zmieniających pracodawcę w porównaniu z tymi, którzy pozostają w tej samej firmie, również jest największa od dziesięcioleci. Na rynku ciągle panuje sytuacja, w której płace gonią inflację i jeszcze nie brakuje firm, które są gotowe obsadzać wolne stanowiska i płacić za to znacznie więcej niż na początku roku. Wielu pracowników w Stanach Zjednoczonych wykorzystuje ten fakt: prawie 4,2 mln odeszło z pracy w lipcu br., aby szukać lepiej płatnych zajęć. 

Zmiana pracy to nie tylko wyższe wynagrodzenie

Dziennik Wall Street Journal podaje przykład Erikah Weir, 38-latki, której wynagrodzenie wzrosło o 30% po tym, jak w sierpniu odeszła z jednej firmy do drugiej. Weir szukała większej elastyczności i wyższego wynagrodzenia - okazało się to dość łatwym zadaniem do zrealizowania.

Dziennik tłumaczy, że podobnych historii jest bardzo dużo i wiele osób po zmianie pracy uzyskuje dwucyfrowe podwyżki (procentowo). Mediana wzrostu płac dla osób, które ostatnio zmieniały pracę, wyniosła 16,1%. Jednocześnie pracodawcy często oferują podwyżki swoim pracownikom, ale te są zdecydowanie niższe (często o 50% niższe) niż po prostu wynagrodzenie na nowej posadzie w innej firmie. Inaczej mówiąc, możesz pracować za 4000 zł i dostać podwyżkę rzędu 1000 zł, a możesz robić praktycznie to samo, ale u nowego pracodawcy i otrzymasz 6000 zł. 

Zobacz: MLM - co to?

Analitycy przekonują, że tego typu trend nie utrzyma się zbyt długo. Banki centralne, w tym amerykańska Rezerwa Federalna, zapowiadają dalsze podwyżki stóp procentowych. Dla rządów coraz ważniejsze staje się zapanowanie nad inflacją, nawet jeśli wprowadzane zmiany zaszkodzą rynkowi pracy i całej gospodarce. Jest więc duża szansa na to, że sporo firm spowolni zatrudnienie w najbliższych miesiącach, a może nawet roku. 

Ponadto ci, którzy dopiero co zatrudniają się w nowej firmie, mogą być pierwsi do zwolnienia, jeśli pracodawca uzna że jednak musi ciąć koszty. Trzeba więc ostrożnie podchodzić do zmiany pracodawcy i jeśli otrzymamy większe wynagrodzenie, na pewno powinniśmy udowodnić, że jesteśmy odpowiednimi specjalistami i wnosimy dużą wartość dla firmy.