Zakupy umajone

Odpoczynek baletnicy
Cieszymy się, że tak szybko wróciły na ulice! I to w cudownej, bo zabawnej odsłonie. Baletki znowu są na czasie, a ci, którzy „umieją w trendy”, dobrze wiedzą, jak się tymi klasykami bawić. Weźmy dwie polskie firmy: L37 i Orage Studio, z których pierwsza robi buty, druga szyje ubrania.
Obie w tym sezonie połączyły siły i zaprezentowały zjawiskowo piękną kolekcję L37 x Orage Studio. Inspiracją tej współpracy była – jak można przeczytać na stronie internetowej – „baletnica poza pracą”. My w „My Company Polska” dobrze rozumiemy, że „poza pracą” jest równie ważne dla naszego rozwoju i kreatywności, co „w pracy”.
Zacznijmy od kolorów: róż, masło, srebro, niebieski, ale i czekoladowy brąz. Materiał? Satyna, która podkreśla wdzięk i delikatność baletek. Mamy też kokardki i kilka innych zabiegów dających efekt „cute”. W kolekcji L37 x Orage Studio są też dziewczęce sandały i japonki na tzw. kaczuszce.
Sama marka L37 w sezonie wiosna–lato dużo proponuje więcej wersji baletek, choćby z siatki (bestseller) czy z printem zebry. To dla tych z nas, które na urlop wybrałyby się gdzieś znacznie dalej.
Usiądźmy w ogrodzie
Pasują do każdego ogrodu – tego typowo angielskiego, czyli dzikiego, pełnego krzaków i pnączy, tego francuskiego z przystrzyżonymi klombami i tego polskiego, w którym rabatki bratków sąsiadują z zagonami truskawek i pomidorów. Wszystko dlatego, że meble Ferne są po prostu świetnie zaprojektowane! Wyglądają nowocześnie, ale stoi za nimi długa historia mebli giętych produkowanych od XIX w. w Bielsku-Białej zgodnie z metodami Michaela Thoneta. Nowa marka powstała na bazie ponad 30-letniego doświadczenia Prosperplast, firmy, która specjalizuje się w innowacyjnych technologiach przetwórstwa tworzyw sztucznych. Uwaga! Są w 100 proc. zdatne do recyklingu, a to czyni je ekologiczną alternatywę dla mebli wykonanych z cennych surowców pierwotnych jak drewno czy rattan.
Dziś to już firma globalna, choć wciąż produkująca lokalnie, w niewielkich podgórskich miejscowościach na południu Polski. Meble ogrodowe Ferne trafiają do ponad 80 krajów. Pasują zarówno do ogrodów i domów, jak i przestrzeni komercyjnych, takich jak biura, kawiarnie i hotele. Nas urzekły przede wszystkim wygoda, prostota i naturalne kolory. A także hasło reklamowe: Have a seat. No to usiądźmy!
Oprawki z kosmosu
Nic szybciej nie poprawia wyglądu (i humoru) jak nowe oprawki okularów. No może jeszcze nowa fryzura, ale z nią ryzyko jest większe, a ewentualna porażka trwa dłużej. Okulary, także przeciwsłoneczne, można przed zakupem przymierzać do woli i wybrać te, w których wygląda się naprawdę zjawiskowo. Jak gwiazda!
Właśnie do gwiazd – tych prawdziwych – odwołują się twórcy marki Sirène, których salon mieści się przy ulicy Wilczej w Warszawie. „Okulary, niczym planety krążące wokół gwiazd, mogą mieć różne oblicza. Nazwa Sirène zaczerpnięta została z powieści Kurta Vonneguta „Syreny z Tytana” i dotyczy bezpośrednio kosmosu i niezbadanych planet” – tłumaczą twórcy. Ważny jest też materiał, z którego oprawki są wykonane – tytan....
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Więcej możesz przeczytać w 5/2025 (116) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.