Pracuj i zarządzaj mądrze

Dorota Matuła
Dorota Matuła / Fot. materiały prasowe
Robienie wobec kogoś wyjątków może grozić tym, że w pewnym momencie szef będzie musiał zmierzyć się z sytuacją, w której każdy podopieczny zacznie oczekiwać jakiegoś wyjątku, specjalnego traktowania – mówi Dorota Matuła, co-founderka Activy.

Jak pracować mądrze?

Niedawno zatrudniliśmy do zespołu nowe osoby, które będą wspierać nas przy prowadzeniu klientów i w dalszym rozwoju Activy. Tego, czego od początku uczymy pracowników, to fakt, że nie sztuką jest pracować długo i dużo – sztuką jest pracować mądrze, wykorzystując do tego różne narzędzia bazujące chociażby na sztucznej inteligencji. Oczywiście kluczowy jest taki dobór tych narzędzi, by one faktycznie usprawniały wykonywanie obowiązków, a nie były celem samym w sobie. Chyba wychodzi nam to całkiem nieźle, skoro klienci często zagadują nas: „wow, działacie jeszcze sprawniej, też byśmy tak chcieli!”. Na początku trzeba czasem ręcznie przetestować procesy, aby potem wiedzieć, co i jak usprawnić.

W kontekście mądrej pracy dostrzegam pewną zmianę również w mentalności samych liderów, którzy, jeśli widzą, że ich podopieczny pracuje za dużo, to robią wiele, żeby go odciążyć, ponieważ przepracowany i nieszczęśliwy pracownik jest niewydajny. Między innymi właśnie dlatego w Activy wprowadziliśmy dwa lata temu czterodniowy tydzień pracy. Oczywiście w naszej firmie nie jest wyłącznie różowo, jednak ogólne wnioski są takie, że wdrożony system się sprawdza.

Jak rozpoznać, że mój podopieczny pracuje za dużo?

W rozwój startupu angażujemy przede wszystkim młode osoby – często jeszcze studentów albo świeżo upieczonych absolwentów wyższych uczelni. Część pracowników zatrudniamy w niepełnym wymiarze godzin – na określoną ich liczbę w danym okresie – więc oni muszą po prostu raportować godziny, jakie przepracowały w ciągu dnia. Z kolei osoby zatrudnione w pełnym wymiarze, również zaznaczają, ile godzin przepracowały danego dnia, ale tutaj celem jest sprawdzenie, czy właśnie tych godzin nie ma za dużo. Dzięki temu jestem w stanie w miarę szybko wyłapać, że jest problem i zareagować.

Drugą rzeczą, jaką wdrożyliśmy, jest regularna, codwutygodniowa ankieta - tzw. pulse check - poprzez którą sprawdzamy samopoczucie pracowników. Pytamy ludzi m.in. o to, jak oceniają ilość obowiązków i obciążenie pracą, czy wiedzą, w jakim kierunku zmierza organizacja, czy potrzebują dodatkowych zasobów do pracy, czy czują wsparcie od zespołu. Co ważne, ankieta jest anonimowa, ale wyniki omawiamy z całym zespołem. Dzięki cykliczności takich działań, możemy szybko reagować na ewentualne problemy pracowników. Sądzę, że podobne rozwiązanie sprawdziłoby się nawet w dużych organizacjach – po prostu należałoby analizować wskazania w ankietach w wielu mniejszych podzespołach.

Jak ważne jest dopasowywanie stylu zarządzania do poszczególnych pracowników? Słyszałem niedawno o przykładzie firmy, w której wprowadzono egile’owe informowanie o stanie swojej pracy. Rano trzeba było pisać, co się zamierza zrobić, z kolei wieczorem, ile z tego się udało. Jednemu pracownikowi bardzo się taki system podobał – pomysł zwiększał jego efektywność – ale drugi tylko się irytował, twierdząc, że traci czas na niepotrzebne pierdoły.

To trudna do rozwiązania kwestia....

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 4/2024 (103)

Więcej możesz przeczytać w 4/2024 (103) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ