Powab rynków wschodzących
fot. Adobe StockIndeks MSCI EMI – najbardziej rozpoznawalny indeks mierzący zachowanie giełd na rynkach wschodzących – stworzono 31 lat temu. Wówczas w jego skład wchodziło kilka krajów z Ameryki Południowej (Argentyna, Brazylia, Chile i Meksyk), Azji (Filipiny, Tajlandia i Malezja) i dwa europejskie (Portugalia i Grecja). Rok później dołączyły Indonezja i Turcja, polska giełda zaliczana jest do tego grona od 1995 r., dołączyła wraz z Izraelem i RPA, na rok przed Chinami. Obecnie w jego skład wchodzi ponad 1100 spółek z 26 krajów na pięciu kontynentach. Wszystkie kojarzone są z wysokim tempem rozwoju gospodarczego utrzymywanym na przestrzeni kilku ostatnich dekad, co znalazło też odzwierciedlenie w zachowaniu cen akcji i indeksów giełdowych. Naturalnie lata dobre przeplatane są gorszymi, duży wpływ na zachowanie giełd wywierają lokalni politycy, co także odbija się na gospodarce i ruchach inwestorów. Od czasu do czasu zdarza się, że poszczególne kraje są z indeksu usuwane, by wrócić kilka lat później (np. Argentyna w 2009 r. straciła miejsce w indeksie, by powrócić w 2019 r.). Nie można więc mieć pewności, że rynki wschodzące zawsze zachowają się lepiej niż dojrzałe.
Kuszenie zyskami
Czym kuszą inwestorów rynki wschodzące? Przede wszystkim perspektywą szybszego wzrostu gospodarczego. Tzw. młode gospodarki, najlepiej takie, które po okresie stagnacji...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 8/2019 (47) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.