Orlen obniża ceny paliw mimo drożejącej ropy. Przed wyborami polski dobrobyt instant

ORLEN
Fot. shutterstock. / Czy flagowa transakcja Orlenu przyniosła Polsce miliardowe straty?
Cena ropy na giełdach światowych jest obecnie najdroższa od listopada 2022 roku. To nie przeszkadza Orlenowi w obniżaniu kwoty za paliwa. Pojawiły się nawet doniesienia, że koncern wykorzystuje w tym celu rezerwy strategiczne.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Ta nietypowa polityka cenowa może jednak wiązać się z ryzykiem i wpływać na wyniki nie tylko samej firmy, ale także innych graczy na rynku paliw.

Jak informuje portal politykainsight.pl, istnieją doniesienia, że Orlen może wykorzystywać do tego celu rezerwy strategiczne paliwa. Zarówno koncern, jak i Ministerstwo Klimatu i Środowiska zdecydowanie zaprzeczyły tym informacjom.

Jacek Parys, Schneider Electric: Rewolucja w zarządzaniu. Cyfrowy bliźniak w służbie rozwoju biznesu

Rynek paliwowy w Polsce: Orlen dominuje, a Unimot z trudnościami

Orlen kontroluje aż 65 procent polskiego rynku paliw. Jest także dostawcą hurtowym dla innych sieci stacji paliw oraz właścicieli niezależnych stacji. Dlatego każda decyzja Orlenu w zakresie cen paliw ma ogromny wpływ na cały rynek - wyjaśnia portal Money.pl.

Jednym z podmiotów, które odczuwają skutki nietypowej polityki cenowej Orlenu, jest spółka Unimot. Jej problemy w związku z nową polityką cenową Orlenu opisuje "Puls Biznesu". Unimot to niezależny importer paliw płynnych i gazowych, a w drugim kwartale jego zysk netto znacząco spadł. Choć jeszcze trzy miesiące wcześniej wyniósł 81,8 procent, to obecnie spadł do 32 milionów złotych. Sytuacja w trzecim kwartale nie zapowiada się lepiej, ponieważ koszty importu i ceny paliw w Polsce nadal pozostają niskie. Z drugiej strony ceny na rynkach międzynarodowych utrzymują się na wysokich poziomach. Z tego względu Unimot jako importer ma problemy ze sprzedażą zagranicznych produktów po korzystnych dla siebie cenach.

Unimot niemal zawiesza import paliw

Prezes Unimotu, Adam Sikorski, wyjaśnia, że firma ma zakontraktowane zakupy paliw zarówno w Polsce, jak i na rynkach międzynarodowych. Oznacza to, że Unimot jest elastyczny w obszarze dostaw paliw. Mimo że spółka odczuwa skutki nietypowej polityki cenowej Orlenu, to dywersyfikacja biznesu, obejmująca także asfalty, LPG, gaz ziemny, infrastrukturę, logistykę i stacje paliw, pozwala na zachowanie stabilności finansowej. Póki co Umonit praktycznie zawiesił import paliw - relacjonuje "Puls Biznesu". 

Akcje Instacart wzrosły o 12% w dniu debiutu na Nasdaq

Czy wyniki Orlenu są zagrożone?

Decyzja Orlenu o obniżce cen paliw może rodzić pytanie o wpływ tej polityki na wyniki finansowe samej firmy. Analitycy rynkowi są podzieleni w swoich ocenach. Niektórzy uważają, że Orlen jest na tyle zdywersyfikowany, że ewentualne spadki ze sprzedaży paliw mogą być zrekompensowane innymi gałęziami działalności. Jednak inni obawiają się, że pomimo poprawy sytuacji makroekonomicznej wokół rafinerii, obniżanie cen paliw może negatywnie wpłynąć na wyniki Orlenu, co może prowadzić do kontynuacji trendu spadkowego.

Orlen obniża ceny paliw mimo drożejącej ropy. Przed wyborami "polski dobrobyt instant"

Komentatorzy polityczni podkreślają, że takie zachowanie giganta naftowego ma swoją przyczynę w nadchodzących wyborach. Na miesiąc przed elekcją partia rządząca próbuje wywołać wrażenie, że sytuacja finansowa Polaków robi się coraz lepsza.

Nie tylko tanieją paliwa, ale obniżone zostały stopy procentowe co przekłada się na ulgę dla kredytobiorców - dodatkowo pracownicy instytucji publicznych otrzymują informacje o podwyżkach, które zostają przyznane wstecznie od stycznia bieżącego roku. Wypłata zaległego wynagrodzenia ma nastąpić jeszcze przed wyborami - "w pierwszej połowie października". Pamięć takiego zastrzyku gotówki od polityków Zjednoczonej Prawicy (a de facto z kieszeni podatników) może przydać się przy urnach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ