Młodym menedżerom brakuje pokory

Menedżer
Młodzi menedżerowie mają najwyższą samoocenę, fot. shutterstock.
Jak wypadają polscy menedżerowie na tle liderów z innych państw? Badanie ekspertów Akademii Leona Koźmińskiego.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zespół naukowców pod kierunkiem prof. Andrzeja Koźmińskiego z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie od lat bada teorie związane z przywództwem. We wcześniejszych pracach pokazano, że prawdziwy przywódca potrafi przewidywać przyszłość, pobudzać innych do działania, wyciągać wnioski z sukcesów i porażek. Teraz badacze skupili się już nie tyle na przywódcach, ile na szczeblu menedżerskim. Po przebadaniu 200 specjalistów w 5 krajach: Polsce, Japonii, Indiach, USA i Francji, autorzy badania pokazują, jak polscy menedżerowie wypadają na tle liderów z innych państw.

Obraz kultur organizacji

Niezależnie od kraju pochodzenia najlepiej oceniali się menedżerowie do 30. roku życia i po 54. roku życia. Polscy menedżerowie wypadają najlepiej w zakresie samooceny swoich kompetencji w porównaniu z konkurentami z USA, Francji, Indii i Japonii. Z badań wyłania się obraz kultur organizacji, ale też pewnych różnic kulturowych. Najbardziej podobni w ocenie swoich kompetencji jesteśmy do Francuzów. Z kolei hinduscy menedżerowie są podobni do Amerykanów. Najniżej plasują się Japończycy, którzy uważają, że jeszcze długa droga przed nimi w zakresie rozwoju kompetencji liderskich, wpływu na organizację i pokonywania ograniczeń.

Różnica pokoleń

Starsi, zaprawieni w boju liderzy, opierają swoje kompetencje na wieloletnim doświadczeniu. W karierze zaliczyli duże sukcesy, ale też porażki, dlatego charakteryzują się o wiele większą pokorą. Dostrzegają, że na rynku pojawiają się pracownicy z coraz nowszymi kompetencjami, być może nawet skuteczniejsi od nich samych. W związku z tym potrafią dostrzec swoje ograniczenia, a na pewno są świadomi, że jeszcze dużo muszą się nauczyć. Dzięki temu potrafią m.in. dobrze dobrać współpracowników.

Młodzi wierzą w swoją nieomylność

Badacze zauważyli, że najmłodsza grupa menedżerów bardzo wysoko oceniała swoje kompetencje przywódcze i zdolność do pokonywania ograniczeń. Jednak nie zawsze wysoka samoocena pokrywała się z umiejętnościami lidera.

– Menedżerowie, którzy są młodzi, traktują siebie jako superbohaterów. Być może jest to zabieg wizerunkowy, czyli próba kreowania się w swojej organizacji na człowieka, który sobie świetnie radzi. To ma się przekładać na szybki awans i większe możliwości – twierdzi współautorka badania dr hab. Anna Baczyńska z Katedry Zarządzania Akademii Leona Koźmińskiego.

– Takie osoby ze względu na to, że nie mają na tyle doświadczenia, mogą także nie do końca trafnie oceniać swoje kompetencje, bo na ich koncie nie ma jeszcze znaczących porażek i sukcesów. Czasami taki mechanizm działa w handlu. Jeśli jest jakiś martwy obszar sprzedaży w firmie, mówi się, by wpuścić tam młodego przedstawiciela, bo on jeszcze nie wierzy w to, że cokolwiek jest niemożliwe – mówi dr hab. Anna Baczyńska.

O tym, jak menadżerowie podchodzą do swoich zadań i czym różni się młode pokolenie od tego, które obecnie "trzyma stery", w dalszej części wywiadu z dr hab. Anną Baczyńską, którą niebawem opublikujemy na portalu mycompanypolska.pl

ZOBACZ RÓWNIEŻ