Kryptonit czy Robin
Czy sztuczna inteligencja wciąż jest supermocą? / Fot. ShutterstockCzęsto powtarzamy ten cytat, ale bardzo go lubimy. – Mam wrażenie, że pytanie dziś przedsiębiorców o to, czy w swoich firmach używają narzędzi AI, to jak pytanie ich kilka lat temu, czy używają internetu – stwierdził w jednym z naszych wywiadów pewien startupowiec rozwijający spółkę technologiczną.
Czy więc w dobie powszechności sztucznej inteligencji na pewno nadal możemy nazywać ją supermocą?
– Wdrożenie AI do codziennej pracy pozwala przetwarzać ogromne ilości informacji w czasie rzeczywistym, wyłapując kluczowe trendy i dostarczając wartościowych rekomendacji. To więcej niż supermoc – to niezbędne wsparcie w podejmowaniu szybszych, lepszych decyzji biznesowych – przekonuje Piotr Kaliński, VP Sales Poland, Marketplanet powered by Hubexo.
Nieco inne spojrzenie na zagadnienie rzuca Michał Wrzesiński, członek zarządu ds. rozwoju Grupy WeNet: – Na razie sztuczna inteligencja nie jest magiczną supermocą, która w mgnieniu oka naprawi twój biznes. Żeby jej wdrożenie miało sens, trzeba dokładnie przeanalizować firmowe procesy i zastanowić się – że tak kolokwialnie powiem – co warto „uAIowić” – uważa nasz rozmówca.
UAIowić można coraz więcej obszarów, tylko trzeba to robić rozważnie. – W tej chwili trwa - i to moim zdaniem często intensywne – lokowanie rozwiązań AI w strategiach rozwojowych firm. Na wielu poziomach – bo od użycia w codziennej praktyce powszechnie dostępnych rozwiązań generatywnych typu ChatGPT czy Bard od Google, po inwestowanie w rozwiązania specjalizowane, wykorzystujące dostępne modele lub znajdujące nowe zastosowania dla głębokich sieci neuronowych – mówi Krzysztof Choroszko z Silver Bullet Solutions.
Zwrot ku prostocie
Na rynku jest dostępnych coraz więcej zaawansowanych narzędzi dla biznesu – niemal codziennie powstają setki, jeśli nie tysiące, nowych rozwiązań. Analitycy Capgemini szacują, że współcześnie każdego dnia korzysta z AI co piąty pracownik. Jednocześnie prognozują, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy nawet 1/3 zadań będzie realizowana przez pracowników z wykorzystaniem GenAI.
– Firmy, które przetestowały ChatGPT lub skorzystały z innych modeli językowych, zrozumiały, że generatywna sztuczna inteligencja istotnie ułatwia pracę i niesamowicie skraca poszukiwanie informacji. To coraz częściej skłania je do tworzenia dziedzinowych botów, specjalizujących się w wąskim obszarze, np. prawnym czy HR. Taki bot nie odpowie na pytanie, jaki jest obwód Księżyca, ale pomoże pracownikom w wyszukiwaniu informacji HR albo np. wesprze ich w interpretacji konkretnych regulacji prawnych – mówi Łukasz Piotrowicz, Data & AI Technology Strategist z firmy Crayon, która stworzyła narzędzie do samodzielnego tworzenia wyspecjalizowanych botów.
Co dostrzegamy podczas rozmów z przedsiębiorcami, zmieniło się podejście do wdrażania i wykorzystywania sztucznej inteligencji, ponieważ firmy zaczęły szukać przede wszystkim prostoty. – Kiedy rozmawiamy z przedsiębiorcami, to mówią nam, że próbowali już wielu narzędzi, ale większość z nich tylko komplikuje pracę, zamiast ją ułatwiać. To trochę jak z telefonem – może...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 12/2024 (111) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.