Karol Nawrocki nowym prezydentem. Czy czeka nas podatkowa rewolucja?

prezydent
Karol Nawrocki / Fot. Shutterstock / Tomasz Warszewski
W czasie kampanii wyborczej Karol Nawrocki obiecał spore zmiany w podatkach. Eksperci z Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA przeanalizowali, ile mogliby zyskać podatnicy, gdyby proponowane zmiany weszły w życie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Karol Nawrocki nowym prezydentem Polski

Są już oficjalne wyniki wyborów prezydenckich. Wygrał Karol Nawrocki, który zdobył 50,89 proc. głosów. Na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 49,7 proc. wyborców. W programie kandydata PiS-u znalazły się liczne propozycje podatkowe, m.in. obniżkę VAT, podniesienie progu podatkowego do 140 tys. zł czy “sprawiedliwa waloryzacja emerytur”.

Jak wynika z analizy CenEA, której autorami są Michał Myck, Artur Król oraz Monika Oczkowska, łączny koszt obietnic podatkowych to ok. 19 mld zł rocznie, z czego najbardziej kosztowny byłby zerowy PIT dla rodzin - aż 15,9 mld zł.

Kto mógłby najwięcej zyskać?

Prof. Michał Brzeziński, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego dodaje na platformie X, że korzyści dla najbogatszych mogą wynieść nawet od 1 do 5 tys. zł miesięcznie.

"Zaskakujące jest programowe podejście Karola Nawrockiego do rozwiązań skierowanych do rodzin z dziećmi. Zwolnienie rodzin z dwójką i więcej dzieci z opodatkowania przychodów do limitu 140 tys. zł rocznie oraz rozszerzenie dostępu do ulgi prorodzinnej dla przedsiębiorców nierozliczających się według skali, oznacza korzyści dla rodzin z dziećmi wśród najbogatszych 10 proc. polskich gospodarstw domowych wynoszące przeciętnie 1080 zł miesięcznie. Rodziny z dziećmi, których dochody plasują je wśród najbiedniejszych 10 proc. populacji zyskałyby przeciętnie jedynie 6 zł miesięcznie" — czytamy w opracowaniu ekonomistów.

Deklaracje wyborcze Nawrockiego

Podczas kampanii Karol Nawrocki wielokrotnie deklarował, że jest przeciwko podwyższeniu podatków, jednak jak zaznacza Interia, ta deklaracja może być trudna do spełnienia, gdyż blokowałby też próby porządkowania systemu podatkowego. Ponadto Nawrocki jest przeciwny podpisaniu przepisów obniżających składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Niedawno tę ustawę zawetował Andrzej Duda.

Na pierwsze decyzje nowego prezydenta jeszcze poczekamy. Oficjalnie prezydentura Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia 2025 roku. Tego samego dnia prezydent elekt złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, co oznacza formalne objęcie przez niego urzędu. Po zaprzysiężeniu nowy prezydent zwykle wygłasza orędzie, w którym prezentuje najważniejsze założenia i priorytety swojej kadencji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ