iTaxi świętuje 10-lecie. Zaczęło się od startupu Stefana Batorego a teraz czas na kolejne przejęcia
W 2012 roku pasażer taksówki mógł usłyszeć w radiu królujący na listach przebojów utwór Gangnam Style, a w serwisie informacyjnym wiadomości o lądowaniu łazika Curiosity na Marsie. Media mówiły o ponownej wygranej Baracka Obamy w wyborach prezydenckich w USA, a także o walce reprezentacji Polski w piłce nożnej w turnieju EURO 2012.
iTaxi od Stefana Batorego
Właśnie wtedy Stefan Batory zdecydował o stworzeniu aplikacji, pozwalającej na zamówienie taksówki smartfonem. W czasach, gdy najpopularniejszym dostawcą stacjonarnego internetu była jeszcze Telekomunikacja Polska, a wśród smartfonów królował Samsung Galaxy S, iPhone 4S, czy HTC One X, rozwiązanie to było przełomowe. Wśród zainstalowanych na nich aplikacjach próżno było bowiem szukać popularnych dziś apek do robienia zakupów czy zamawiania jedzenia i przejazdów.
Genezą powstania iTaxi była chęć zmiany sytuacji, zmiany rynku i pokazania, że może to wyglądać zupełnie inaczej. Gdy zaczynaliśmy, na rynku nie funkcjonowały żadne firmy działające w ten sposób. 10 lat temu zamówienie taksówki w obcym mieście wciąż było sprawą skomplikowaną. W internecie można było wyszukać numer telefonu do lokalnej korporacji, jednak nie było możliwości wcześniejszego poznania ceny przejazdu czy śledzenia trasy dojazdu kierowcy, a czas oczekiwania na przyjazd taksówki był często zagadką – komentuje Jarosław Grabowski, CEO iTaxi
– Z perspektywy czasu widzimy, że Polacy docenili innowacyjne, niedostępne w tamtych czasach rozwiązanie, a także łatwość procesu zamawiania taksówki oraz komfort i bezpieczeństwo przejazdów iTaxi. Obecnie jesteśmy we wszystkich większych polskich miastach, świadcząc już nie tylko usługi przewozu osób, ale także błyskawicznego transportu przesyłek – dodaje.
Jak walczyć z Uberem?
Sam pomysł nie wystarczyłby jednak do utrzymania się i wzrostu na rynku, na którym wkrótce po powstaniu iTaxi pojawiły się zagraniczne potęgi transportowe. Ostatnia dekada to dynamiczny rozwój aplikacji m.in. dzięki procesowi szczegółowej analizy danych dotyczących przejazdów: liczby, rodzaju, długości trwania, czasu dojazdu kierowców, oceny przejazdów przez pasażerów czy wartości kursów. Dane wykorzystywane są do tworzenia algorytmów machine learning, które pozwalają na skrócenie czasu i trasy dojazdu oraz przejazdu, a tym samym ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Strategia zrównoważonego rozwoju iTaxi zakłada, że do 2025 80 proc. firmowej floty będą stanowiły samochody elektryczne i hybrydowe.
Możliwość zamawiania kursu za pomocą aplikacji, a także stabilność ceny, stały się narzędziami w ręcach iTaxi zapewniającymi wzrost klientów i ilości realizowanych kursów. Firma prowadzi także działania konsolidacyjne. Do najistotniejszych fuzji należały: dołączenie do rodziny iTaxi krakowskiego Barbakan Taxi, dolnośląskiego Wicaru, warszawskiego MPT, Green Taxi Olsztyn a ostatnio również trójmiejskiego Komfort Taxi.
Pandemia nie zaciągnęła hamulca
W trakcie pandemii iTaxi zamontowała w samochodach przegrody ochronne. Oprócz nich w pojazdach dostępne były płyny do dezynfekcji, a pojazdy były ozonowane. Ponadto iTaxi szkoliło również kierowców na ratowników drogowych, rozwoziło testy na COVID-19, a także uruchomiło wydzieloną flotę do transportu osób zakażonych do i z placówek medycznych. Docelowo 2021 rok firma zakończyła z 70 proc. wzrostem, niemal podwajając liczbę klientów z sektora B2B.
Rozwój i nowe kierunki
Pomimo zmieniającej się sytuacji gospodarczej i pojawiających się na rynku zagranicznych konkurentów, oferujących często przejazdy w niższej cenie, iTaxi odnotowuje kolejne wzrosty dzięki koncentracji na klientach biznesowych oraz prywatnych, ceniących sobie wyższy komfort podróży taksówką.
Słuszność tego kierunku potwierdzają dane wewnętrzne firmy, pokazujące wzrost aktywnie jeżdżących klientów biznesowych w 2022 roku o prawie 30 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Efektem tego jest także wciąż rosnąca liczba wykonywanych kursów (w 2022 r. ich liczba wzrosła o niemal 200 proc. w stosunku do tego samego okresu w roku poprzednim).
We wrześniu 2022 roku w porównaniu z rokiem 2021 wzrosła także - i to o blisko 50 proc. - liczba kierowców, która zaczęła jeździć w barwach iTaxi.
- Przez 10 lat działalności iTaxi kierowcy współpracujący z nami zrealizowali miliony kursów, zapewniając bezpieczne i komfortowe dotarcie do celu setkom tysięcy klientów. To wszystko w połączeniu z zaangażowanym i kreatywnym zespołem iTaxi spowodowało, że rok 2022 zamkniemy z zyskiem. Te dane robią wrażenie, nie zwalniamy jednak tempa i wciąż poszukujemy rozwiązań konsolidacyjnych na rodzimym rynku, wprowadzamy nowe usługi, a to wszystko ze świadomością, że przed nami kolejne wyzwania – podsumowuje Jarosław Grabowski.