Innowacje made in France… prosto z Polski

W Europejskim Rankingu Innowacyjności Francja należy do grupy silnych innowatorów, a pod względem wniosków zgłoszonych do Europejskiego Urzędu Patentowego zajmuje piątą pozycję. Wydatki na R&D wyniosły w 2021 r. 2,21 proc. PKB, co jest wynikiem powyżej europejskiej średniej. Francuski system wspierania innowacyjności to: rozwinięte zaplecze uniwersyteckie; zaawansowany system wsparcia (długoletnie plany, ulgi podatkowe, dofinansowanie państwa) oraz projekty rozwijane przez biznes. Wiele z nich nie tylko ma zastosowanie w Polsce, ale też zostało wymyślonych właśnie w naszym kraju.

Francja to drugi największy inwestor zagraniczny w Polsce, który coraz więcej nakładów przeznacza na prace badawczo- rozwojowe. Prywatni inwestorzy mają wszystko czego potrzeba, by napędzać innowacyjne projekty. Po pierwsze, pracują nad rozwiązaniami realnych wyzwań biznesowych, w tym tych które są połączone z wyzwaniami klimatycznymi i mają na celu polepszenie komfortu użytkowników. Firmy szukają możliwości zwiększania zysków, albo redukcji kosztów, dlatego też bardzo praktycznie podchodzą do innowacyjności. Biznes ma również kapitał do rozwoju własnych projektów i finansowania startupów, którym na pewno nie brakuje kreatywności i odwagi. Dzięki temu, że firmy połączone są w globalne struktury, wdrażanie rozwiązań lokalnych do innych krajów może być efektywniejsze.

Przykładów tego typu działań jest już całkiem sporo. Grupa Veolia w swoich zakładach w Szlachęcinie zastosowała innowacyjną instalację kogeneracyjną połączoną z pompą ciepła odzyskującą ciepło ze ścieków. To nowatorskie rozwiązanie ma być rozwijane w innych oddziałach. Kilka tygodni temu uruchomiono pierwszy nie tylko w Polsce, ale też na świecie sklep samoobsługowy Auchan GO. Na bazie polskich doświadczeń koncept będzie rozwijany na pozostałych rynkach. W maju natomiast Safran otworzył w Rzeszowie Centrum R&D, w którym 200 inżynierów rozwijać będzie przyszłe programy silnikowe dla całej grupy.

Czego my możemy nauczyć Francuzów? Światową karierę robi firma Mirona Mironiuka Cosmose AI, jeden z najdroższych polskich startupów, którego klientami już są takie marki jak: LVMH czy L’Oréal. Ten ostatni zresztą zainwestował w firmę Mironiuka już w 2017 r., dostrzegając jej ogromny potencjał. Cały świat bardzo uważnie przygląda się również polskiej branży gamingowej, która stanowi punkt odniesienia dla konkurencji, a pod względem zatrudnienia wyprzedza chociażby Niemcy. Saule Technologies to pierwsza na świecie firma, która zaczęła masowo produkować perowskitowe ogniwa fotowoltaiczne, wydajne również przy sztucznym świetle, a to przecież obszar niezwykle ważny dla wszystkich przedsiębiorstw, które szukają sposobów na zapewnienie sobie energii ze źródeł odnawialnych.

Czego zatem brakuje prywatnym inwestorom do jeszcze większego rozwoju innowacyjnych rozwiązań? Przede wszystkim bezpiecznego otoczenia prawnego. Strategiczne projekty rozwojowe rozpisane są na lata. Często zmieniające się przepisy powodują, że inwestorzy zastanowią się dwa razy, czy wyłożyć miliony euro na kilkuletni projekt u nas, czy u naszych sąsiadów. W Polsce mamy świetnie wykształconych ludzi, wiedzę, ambicję i kapitał. Wystarczy tylko nie przeszkadzać.