Foxconn odnotowuje spadek przychodów. Mniejszy popyt na smartfony
Foxconn produkuje dla Apple m.in. iPhone'a / Fot. ChinaImages, Depositphotos.comPrzychody Foxconn wyniosły w lutym ponad 13 mld dol. To drugi najwyższy wynik w historii, jeśli chodzi o wyniki miesięczne, ale dostawca Apple'a nie jest szczególnie zadowolony.
Firma podkreśla, że odnotowała spadek popytu. Jednocześnie dodała, że Zhengzhou - chińskie miasto, w którym mieści się największa fabryka iPhone'ów - dopiero odbudowuje się po zakłóceniach Covid-19. Dostawca sprawdza możliwości założenia odpowiedniego biznesu w Indiach.
Foxconn: klienci są mniej zainteresowani
Dostawca Apple'a podkreślił, że mniejsze przychody wynikają m.in. z tego, że klienci są konserwatywni. W rzeczywistości chodzi bardziej o to, że producenci sprzętu od paru lat nie są w stanie wprowadzić nic prawdziwie innowacyjnego. Dla wielu osób iPhone kupiony parę lat temu jest tak samo dobry, jak najnowszy model.
Sprawdź: Odsetki ustawowe
Firma napisała w oświadczeniu: "Opierając się na wynikach przychodowych w pierwszych dwóch miesiącach, perspektywy na pierwszy kwartał 2023 r. są mniej więcej zgodne z oczekiwaniami rynku".
W listopadzie ub.r. Apple ostrzegało, że dostawy nowego iPhone'a 14 będą opóźnione po tym, jak chińscy urzędnicy zamknęli dzielnicę w Zhengzhou, w której znajduje się megafabryka Foxconna.
Zobacz: Najniższa krajowa w Niemczech
Dwa tygodnie później w zakładzie wybuchły protesty, które zakłóciły produkcję. Tysiące pracowników opuściło wtedy linie produkcyjne.
Foxconn informuje, że chce stworzyć w Indiach ok. 100 tys. miejsc pracy. Firma szuka sposobu na to, aby zabezpieczyć się przed kolejnymi protestami i lockdownami. Dodajmy, że dostawca iPhone'a nie ma dobrej prasy - w mediach nie brakuje artykułów na temat fatalnych warunków pracy w fabrykach i "wyciskania pracowników" do granic możliwości.