Tanie inwestowanie. Czy to się opłaca?
fot. Adobe StockOpłaty za zarządzanie pobierane przez fundusze są w Polsce najwyższe w Europie. To sprawia, że polscy inwestorzy zarabiają znacznie mniej, niż mogliby. Stawki spadają, ale i tak warto rozważyć inwestycję w tzw. ETF. Tu opłaty są minimalne.
Przyjęło się uważać, że inwestorzy indywidualni powinni powierzać swoje pieniądze profesjonalistom z funduszy inwestycyjnych. A to dlatego, że np. na współczesnej giełdzie ci pierwsi, działając na własna rękę, nie mają w starciu z tymi drugimi większych szans. Zazwyczaj brakuje im bowiem czasu, a nieraz i informatycznego zaplecza, by na bieżąco śledzić i analizować rozwój sytuacji na rynkach, nie mają też dostatecznej wiedzy, by samodzielnie kreować własną strategię inwestycyjną, nie wspominając już o doborze konkretnych spółek do portfela, jego balansowaniu itd. Często też drobni inwestorzy są za mało odporni na emocje związane z inwestowaniem. Przez to zbyt często kupują drogo (podczas zwyżki, kierowani chciwością) i tanio sprzedają (gdy rynek spada, a oni, przestraszeni, tracą zimną krew).
Rzecz jasna, usługa zawodowych menedżerów inwestycyjnych kosztuje. W Polsce, np. w przypadku funduszy akcji, jeszcze do niedawna średnio nieco ponad 4 proc. wartości netto powierzonych aktywów w skali roku (obecnie trochę mniej). Opłata ta jest rozliczana codziennie w ramach wartości jednostki uczestnictwa i pobierana niezależnie od wyniku...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska