Emerytura z Bitcoina. Fundusz ma już wyniki analizy
Fundusz nie postawi na Bitcoina / Fot. Tim Hüfner, Unsplash.comFundusz CPP Investments doszedł do wniosku, że nie dokona bezpośrednich inwestycji w kryptowaluty takie jak Bitcoin czy Ethereum. John Graham, CEO funduszu, stwierdził że kryptowaluty są za mało stabilne i - słowem - niebezpieczne.
Alpha Generation Lab, należące do CPP, analizuje różne trendy inwestycyjne. Na początku 2021 r. utworzyła trzyosobowy zespół, który zajmował się tylko kryptowalutami i sektorem blockchain od strony finansów. Obecnie jednak wiemy już, że firma nie prowadzi dalszych analiz, a osoby zaangażowane w ten projekt pracują już nad innymi zadaniami.
Sprawdź: Rentier
CPP zrezygnowało z dalszych analiz na rynku kryptowalut, uznając że jest on zbyt niestabilny. Dodajmy, że ruch CPP pojawia się po tym, gdy niedawno upadła duża giełda kryptowalut FTX czy pożyczkodawca kryptowalutowy Celsius. Nie dość, że same aktywa nie były wystarczająco stabilne, to jeszcze założyciele tych podmiotów często okazywali się oszustami czy wręcz złodziejami.
Na początku tego roku Graham informował natomiast, że CPP musiało przeanalizować segment kryptowalut, bo klienci nie chcieli "przegapić potencjalnych zysków". To zarazem największy fundusz emerytalny w Kanadzie, zarządzający aktywami na poziomie 388 mln dol. dla prawie 20 mln Kanadyjczyków.
Zobacz: Jak zarobić milion
- Chcieliśmy ocenić, jaka jest wewnętrzna wartość niektórych z tych aktywów i odpowiednio zbudować swój portfel - mówił. - Kryptowaluty to coś, na co patrzymy i staramy się zrozumieć, ale na razie po prostu nie zdecydujemy się na inwestowanie.
Fundusz CPP nie inwestował w kryptowaluty, ale inne już to zrobiły - i bardzo na tym straciły. Dla przykładu Ontario Teachers Pension Fund inwestował na FTX i stracił dziesiątki milionów dolarów, a całą inwestycję określił jako "rozczarowanie".