Czy Polska będzie bezgotówkowa?

Olga Małecka, Marketing & Communications Manager, First Data Polska S.A. Fot. Materiały prasowe
Olga Małecka, Marketing & Communications Manager, First Data Polska S.A. Fot. Materiały prasowe 50
Blisko w co drugim sklepie i punkcie usługowym oraz w co trzecim urzędzie w Polsce wciąż nie można zapłacić kartą. Tymczasem coraz więcej klientów sięga po najnowsze cyfrowe portfele i chce z nich korzystać. Czy uda się wyrównać dostęp do płatności elektr

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Blisko w co drugim sklepie i punkcie usługowym oraz w co trzecim urzędzie w Polsce wciąż nie można zapłacić kartą. Tymczasem coraz więcej klientów sięga po najnowsze cyfrowe portfele i chce z nich korzystać. Czy uda się wyrównać dostęp do płatności elektronicznych i gotówkowych do końca 2021 r.? Rząd i sektor finansowy mają takie ambicje.

Polacy już dawno zostawili w tyle Amerykanów pod względem korzystania z najnowszych rodzajów płatności elektronicznych. W Stanach dopiero przyjmują się czipowe karty płatnicze, podczas gdy nad Wisłą furorę robią transakcje zbliżeniowe wykorzystujące technologię NFC. Według danych Narodowego Banku Polskiego (I kw. 2018 r.) 80 proc. kart na rynku posiada tę funkcjonalność. Upowszechnienie NFC sprawia, że Polacy należą do światowej czołówki narodów płacących zbliżeniowo.

Zbliżeniowo znaczy mobilnie

Portfel elektroniczny Google Pay pojawił się w Polsce niedługo po swej europejskiej premierze w Wielkiej Brytanii. Za decyzją technologicznego giganta z Mountain View, by wejść na nasz rynek płatności, mogły przemawiać takie powody, jak liczba smartfonów z Androidem, zaawansowanie technologiczne banków czy rozbudowana sieć terminali płatniczych. Najważniejsza jednak była skłonność Polaków do płacenia zbliżeniowo. Z tej bowiem technologii korzystają płatności mobilne, jak Google Pay czy Apple Pay, który zadebiutował nad Wisłą w tym roku.

Wejście na rynek spółek technologicznych oferujących własne rozwiązania płatnicze zwiększa konkurencję. W odpowiedzi banki tworzą swoje, korzystając z technologii HCE używającej karty wirtualnej i aplikacji mobilnej. Część z nich wykorzystuje do tego wielokrotnie nagradzany system bazujący na chmurze – First DataTM Mobile Platform, który pozwala także włączyć do oferty bankowej Google Pay, Apple Pay i każdą nową formę płatności.

Jazda bez gotówki

Technologie zbliżeniowe odmieniają opłaty za transport. Od marca br. we Wrocławiu działa podobny do londyńskiego system bezgotówkowej komunikacji publicznej. We wrześniu wprowadzono go w Bydgoszczy, w Gdańsku zaś trwa pilotaż systemu. Wyjątkowość tego rozwiązania polega na tym, że pasażerowie nie potrzebują już papierowego biletu ani gotówki. Wystarczy zbliżyć kartę Mastercard lub Visa czy też smartfon do kasownika, żeby opłacić przejazd. Operatorem systemu jest Mennica Polska, kasowniki zbliżeniowe instaluje miasto, natomiast płatności rozlicza First Data Polcard.

Analogiczne rozwiązania będą w szybkim tempie pojawiać się w kolejnych polskich miastach. Samorządy najwyraźniej dostrzegły wartość tych inwestycji, które zwiększają przepustowość komunikacji miejskiej, obniżają koszty operacji i są entuzjastycznie przyjmowane przez większość pasażerów.

Słabości infrastruktury

Zbliżeniowość tworzy niezwykłe możliwości rozwojowe. Wielu z nas, przyzwyczajonych już do płatności elektronicznych, napotyka jednak na problem z ich realizacją. Niemożliwe jest przyjęcie płatności bezgotówkowych np. w wielu warsztatach samochodowych, zakładach fryzjerskich, lokalnym warzywniaku, a nawet w niektórych urzędach.

Sytuacja w ostatnich latach i tak bardzo się już poprawiła z racji działania programów cyfryzujących Polskę i upowszechniających płatności bezgotówkowe – a będzie jeszcze lepiej. Dwa lata temu terminale płatnicze były w zaledwie 10 proc. urzędów. Dziś możemy płacić bezgotówkowo już w 60 proc. jednostek administracji publicznej dzięki programowi upowszechniania płatności bezgotówkowych Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii oraz Krajowej Izby Rozliczeniowej. W jego ramach spółka First Data Polska zainstalowała w urzędach już ponad 1600 darmowych terminali.

Od 1 września 2018 r. program ten został połączony z inicjatywą Fundacji Polska Bezgotówkowa – Programem Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego Polska Bezgotówkowa – promującym płatności elektroniczne wśród przedsiębiorców. Plan jest ambitny, bo celem jest ucyfrowienie całego rynku płatniczego tak, żeby wszędzie, gdzie dziś da się zapłacić tylko gotówką, wkrótce stały terminale płatnicze i można było wybrać również transakcję kartą.

Polska Bezgotówkowa

Program był początkowo skierowany wyłącznie do małych i średnich przedsiębiorców, którzy przez co najmniej rok nie obsługiwali płatności kartą. W ramach umowy firmy otrzymują na 12 miesięcy nawet trzy darmowe terminale płatnicze.

Niedawne poszerzenie programu oznacza, że na podobnych zasadach (tylko na dłużej w większości przypadków, bo aż do 30 sierpnia 2021 r.) o bezpłatne urządzenia do obsługi płatności elektronicznych mogą się ubiegać wszystkie typy urzędów i ich organy, sądy, publiczne szpitale, kościoły czy organizacje pozarządowe. Wystarczy zgłosić swój akces i wybrać jednego z agentów rozliczeniowych. Według badania IPSOS z 2017 r. mali i średni przedsiębiorcy najczęściej sięgają po terminale płatnicze First Data Polcard, która ma również największe doświadczenie we współpracy z sektorem publicznym.

Społeczeństwo bezgotówkowe

Czy Program Polska Bezgotówkowa zbuduje wszechobecny ekosystem płatności w Polsce? Krzysztof Polończyk, prezes First Data Polska, w komentarzu udzielonym niedawno „MCP”, powiedział, że na pewno przyniesie zupełnie nową, bezgotówkową rzeczywistość. Czy zbliży nas do Szwecji, gdzie już prawie nie używa się pieniędzy? To oznaczałoby spore oszczędności dla skarbu państwa, bo jak twierdzi wiceminister Tadeusz Kościński z resortu przedsiębiorczości i technologii, powołując się na Bank Światowy i OECD, gotówka kosztuje nas 1 proc. PKB rocznie. Równocześnie prymat transakcji elektronicznych, co potwierdzają badania, ogranicza szarą strefę w gospodarce.

Cyfryzacja płatności może więc przynieść wiele korzyści klientom, mieszkańcom, państwu i biznesowi. Jednak na razie nie wydaje się, żebyśmy mieli w najbliższych latach całkowicie zrezygnować z gotówki. Póki co niezwykłym osiągnięciem będzie, jeśli w 2022 r. zapłacimy w większości sklepów, punktów usługowych i we wszystkich urzędach już nie tylko gotówką, ale kartą lub smartfonem.

Olga Małecka, Marketing & Communications Manager, First Data Polska S.A.