Budzimy się w świecie, który nie lubi filtrów
Kuba Dobroszek:nbsp;Czym jest PicMe?
Michał Czyżewski i Piotr Zarzycki: To polska aplikacja społecznościowa, która we wrześniu 2024 r. zadebiutowała na rynku, zmieniając sposób, w jaki nawiązujemy relacje. To unikalne połączenie inspiracji ze Snapchata, Tindera i Pokemon Go, przenoszące interakcje społeczne z przestrzeni wirtualnej do świata rzeczywistego. Naszą misją jest przeciwdziałanie samotności i izolacji społecznej oraz budowanie przestrzeni do autentycznych, lokalnych więzi.
Aplikacja rozwiązuje współczesne problemy młodych ludzi, takie jak uzależnienie od internetu, zanik umiejętności interpersonalnych, poczucie wykluczenia czy niska samoocena. Łączymy świat online z offline, oferując naturalny i bezpieczny sposób na poznawanie nowych osób. Każda interakcja w aplikacji to szybka, spontaniczna przygoda, pozwalająca budować relacje w autentyczny sposób. Zdjęcia wykonane przez aplikację są automatycznie wysyłane do osoby fotografowanej dzięki technologii rozpoznawania twarzy i nie zapisują się na telefonie osoby robiącej zdjęcie, co gwarantuje pełną prywatność.
Jesteśmy jeszcze przed pierwszą rundą finansowania – zamierzamy dopiąć ją w I kwartale tego roku. Docelowo chcemy stworzyć coś dosłownie na kształt gry – im więcej ludzi poznasz na PicMe, tym lepsze dostaniesz nagrody.
Do tej pory dominowało przekonanie, że technologia raczej pogłębia izolację. Próbujecie odwrócić ten paradygmat?
Wydaje nam się, że po prostu nie zawsze wiemy, jak tę technologię odpowiednio wykorzystać. Ponadto nawiązywaniu ciekawych relacji sprzyjają inne zjawiska, jak choćby to, że jesteśmy coraz bardziej świadomi swojego zdrowia psychicznego, co przekłada się na nasze funkcjonowanie w społeczeństwie. Powierzchowność traci na znaczeniu – jeszcze jakiś czas temu młodzież kochała przede wszystkich najpopularniejszych celebrytów, od niedawna młodzi skłaniają się raczej ku mniejszym, ale autentycznym twórcom. Zwrot ku temu, co realne, jest kluczowy w kontekście rozwoju sztucznej inteligencji, zacierającej przecież wiele barier. Powoli budzimy się w świecie, który nie lubi filtrów.
AI – pod postacią chatbotów czy nawet humanoidalnych robotów – wskazuje się jako największe zagrożenie dla dalszego pogłębiania granic między ludźmi.
Trudno przewidzieć, jak będzie wyglądać przyszłość. Kiedy rozwijał się internet, wszyscy sądziliśmy, że on przede wszystkim otworzy świat, ułatwi poznawanie nowych osób. I z jednej strony tak się właśnie stało, ale z drugiej – dziś rozmawiamy o samotności spowodowanej właśnie przez internet. Podobnie może być ze sztuczną inteligencją, co trochę obserwujemy na własnym przykładzie. Kiedy jakiś czas temu mieliśmy jakieś nowe pomysły, radziliśmy się głównie przyjaciół. Dziś łapiemy się na tym, że czasami wolimy poprosić o ocenę algorytm – bo wydaje nam się, że ma na tyle pokaźny zasób wiedzy, że odpowiedź okaże się bardziej pomocna.
Na czym będziecie skupiać się w nadchodzących miesiącach?
Wraz z...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 2/2025 (113) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.