Alarmujące dane GUS: Deficyt finansów publicznych niebezpiecznie wysoki
Dziura budżetowa powiększa się niebezpiecznie. Czy UE zrozumie dramatyczną sytuację, wywołaną przez poprzedni rząd? / Fot. shutterstock.Analiza danych przedstawionych przez GUS pokazuje znaczący wzrost deficytu sektora finansów publicznych w porównaniu do poprzedniego roku – z 3,5% PKB w 2022 roku do 5,1% PKB w 2023 roku.
Alarmujące dane GUS: Deficyt finansów publicznych niebezpiecznie wysoki
Jednocześnie, dług sektora finansów publicznych wzrósł do 49,6% PKB. To wszystko składa się na obraz pogarszającej się sytuacji finansowej kraju, co może mieć poważne konsekwencje dla jego gospodarki.
RPP nie obniży stóp, bo boi się "niepewności regulacyjnej". Oto konsekwencje takiego podejścia
W oczekiwaniu na werdykt Komisji Europejskiej
Czy UE powstrzyma się przed drastycznymi krokami wobec Polski, w związku z pozytywnym sentymentem jaki łączy ją z nowym rządem? Istnieje takie prawdopodobieństwo. Władze KE mają świadomość, że ogromna dziura budżetowa została przekazana w spadku Koalicji 15 października po rządach populistów. Podobna sytuacja miała miejsce w związku z uwolnieniem dla Polski środków z KPO, z pominięciem prezydenta Andrzeja Dudy, który liczył, że odegra w tej sprawie rolę blokującą dla swoich politycznych przeciwników.
O tym jakie kroki podejmie UE w sprawie pogarszającej się finansowej kondycji Polski dowiemy się 23 kwietnia, kiedy to zostanie opublikowany zweryfikowany przez Komisję Europejską (Eurostat) komunikat dotyczący deficytu i długu sektora instytucji rządowych i samorządowych. To wtedy dostaniemy odpowiedź na pytanie, czy obawy ekonomistów są uzasadnione, i czy Polska stanie w obliczu procedury nadmiernego deficytu, uruchamianej przy przekroczeniu progu 3% PKB deficytu - relacjonuje portal Bankier.pl.
Sygnały ostrzegawcze od agencji ratingowych
Już w lutym, jedna z wiodących agencji ratingowych – Fitch, sygnalizowała, że Polska może znaleźć się na ścieżce do uruchomienia procedury nadmiernego deficytu. Analitycy wskazywali na umiarkowaną ścieżkę konsolidacji i powrót unijnych reguł fiskalnych jako potencjalne źródło problemów.
Dłuższe życie, niższe emerytury - ZUS ujawnia nowe prognozy
Budżet 2024 w świetle danych GUS
Budżet na 2024 rok, przyjęty w styczniu, zakładał dług publiczny na poziomie 42,5% PKB oraz dług sektora instytucji rządowych i samorządowych na poziomie 54,2% PKB, co już wówczas budziło kontrowersje. Obecne dane wskazują, że planowane deficyty mogą być trudne do utrzymania bez poważnych działań naprawczych.
Przedstawione dane są wyraźnym sygnałem, że Polska, po 8 latach drenowania budżetu państwa przez polityków Zjednoczonej Prawicy i powiązanych z nimi osób i podmiotów zbliża się do krawędzi finansowej przepaści. Przykłady nadużyć finansowych są obecnie przedstawiane na pierwszych stronach gazet. Tuż przed Wielkanocą odbyły się pierwsze zatrzymania w związku z wyprowadzaniem środków ze słynnego już Funduszu Sprawiedliwości powiązanego z działalnością Zbigniewa Ziobry, byłego Prokuratora Generalnego. Wyzwanie, przed którym staje kraj, a także nowa władza wymaga pilnych i skutecznych działań korygujących. Kolejne miesiące pokażą, czy uda się uniknąć negatywnych konsekwencji i jakie kroki zostaną podjęte, aby zapewnić stabilność finansową Polski.