"Ekologiczna bomba" na południu Polski. Płoną toksyczne chemikala
Pożar toksycznych chemikaliów w KaczycachW sobotni poranek zapaliła się stara lokomotywownia na terenie dawnej kopalni Morcinek w Kaczycach. Kłęby dymu dostrzagalne są z odległości kilku kilometrów. Według najnowszych informacji podanych przez Grzegorza Sikorskiego - wójta Gminy Hażlach (sąsiadującej z Kaczycami) - dokonano już pomiarów pod kątem substancji niebezpiecznych i choć czujniki niczego nie wykazały, władze nadal zalecają ostrożność.
To nie pierwsza taka sytuacja w tym miejscu. W grudniu 2021 roku portal interwencja.polsatnews.pl opublikował rozmowę z Waldemarem Musiałem, emerytowanym górnikiem spod Cieszyna. Według relacji mężczyzny, tereny byłego Morcinka to zupełnie niezabezpieczone składowisko toksycznych chemikaliów z całej Europy. - Tam jest siedzisko bezdomnych, narkomanów. Pootwierali część beczek, bo prawdopodobnie szukali jakiegoś złomu - mówił wówczas Musiał.
Tekst będzie aktualizowany.