Zara po kontrowersyjnej kampanii reklamowej traci miliony dolarów
Fot. shutterstock.Kampania Zary dla linii ubrań Atelier spotkała się z natychmiastowym odzewem w mediach społecznościowych. Użytkownicy platformy X, wyrazili swoje niezadowolenie i oburzenie, oskarżając markę o brak wrażliwości i ignorancję wobec cierpień ofiar wojen. Krytyka skupiała się na tym, jak marka mogła dopuścić do takiego nieporozumienia i zlekceważenia ludzkich tragedii.
Na jednym ze zdjęć promujących kampanię widać modelkę, która trzyma nad głową manekina owiniętego w całun. Odbiorcy zauważyli w tym ujęciu podobieństwo do zdjęcia, które niedawno obiegło świat, mianowicie matkę poszkodowaną w wyniku wojny między Izraelem a Palestyną - w kadrze widać, jak opłakuje stracone dziecko - kolejną ofiarę brutalnego konfliktu zbrojnego.
Platforma handlu złomem i metalami z dużym finansowaniem od Market One Capital
Odpowiedź Zary: Przepraszamy i wycofujemy kampanię
W odpowiedzi na rosnące niezadowolenie, Zara szybko usunęła kontrowersyjne zdjęcia i wydała oświadczenie, w którym wyraziła żal z powodu nieporozumienia. Zapewnienie o szacunku dla wszystkich klientów i wyjaśnienie, że kampania miała na celu jedynie przedstawienie odzieży w kontekście artystycznym, nie wystarczyło jednak, aby zaspokoić krytykę.
W mediach społecznościowych widzimy takie komentarze: „Wstydźcie się!”, „Dzięki za pokazanie wszystkim, kim tak naprawdę jesteście, Zara”, „Bojkotujmy Zarę!”– to tylko niektóre z przykładów reakcji. Pojawiają się jednak komentarze Internautów, którzy wierzą w niewinność marki i podkreślają, ze doszukiwanie się podobieństwa między kampanią firmy odzieżowej, a scenami z konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie są wymuszone.
Koszty niezrozumienia: cierpią finanse i reputacja Iniditex
Skandal związany z kampanią Zary może mieć długoterminowe skutki dla marki, nie tylko w postaci bezpośrednich strat finansowych, ale także utraty reputacji. Kolekcja Atelier, będąca jedną z najdroższych w ofercie firmy, może stracić na wartości w oczach potencjalnych nabywców zaniepokojonych etyką i wrażliwością marki - zauważa portal Bankier.pl.
Tar Heel Capital Pathfinder z nową inwestycją. Dwa miliony złotych otrzymał Boxmarket
Wnioski: Lekcja dla branży modowej
Cała sytuacja jest przestrogą dla innych marek w branży mody, aby były bardziej świadome społecznych i kulturowych konsekwencji swoich kampanii reklamowych. Ważne jest, aby firmy były bardziej wrażliwe na kontekst społeczny i historyczny swoich działań marketingowych, aby uniknąć podobnych kontrowersji w przyszłości.