Twarde dane z rynku: sprzedaż detaliczna rośnie, ale wciąż "trzymamy się za portfele"

GUS siedziba
Budynek GUS, fot. shutterstock. / Fot. shutterstock.
W maju 2025 roku polska sprzedaż detaliczna zanotowała wzrost o 4,4% rok do roku w cenach stałych – wynika z najnowszych danych GUS..To oznacza, że w ciągu miesiąca sprzedaż spadła o 3,2%. To sygnał, że konsumenci nadal wydają, choć dynamika okazała się niższa niż przewidywali analitycy.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Jak podaje Interia, majowy wynik jest zbliżony do kwietniowego tempa (+2,8%), co sugeruje stabilizację, a nie nagłe osłabienie. Przypomnijmy, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu 2025 r. była wyższa niż przed rokiem o 7,6 proc. - złożyły się na to m.in. święta wielkanocne, które pobudziły popyt.

Wyniki sprzedaży detalicznej. Wciąż trzymamy się za portfele

Ekonomiści podkreślają, że obecne wyniki dowodzą, że „wciąż trzymamy się za portfele”, czyli konsumenci starają się kontrolować wydatki, mimo dobrych wskaźników inflacji i płac.

W ujęciu narastającym – za okres styczeń–maj 2025 – sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,5 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Tempo wzrostu było jednak niższe niż rok wcześniej, kiedy to w pierwszych pięciu miesiącach odnotowano wzrost o 5,5 proc.

Brak efektu entuzjazmu. rozczarowanie detalistów

Według Money.pl, dobrze spisały się branże, które zazwyczaj napędzają sprzedaż. Najwyższe wzrosty zanotowano w kategorii obejmującej meble, sprzęt RTV i AGD – sprzedaż w tym segmencie poszybowała w górę o 18,9 proc. Drugim najszybciej rosnącym obszarem okazała się branża motoryzacyjna, obejmująca samochody, motocykle i części zamienne – tutaj wzrost wyniósł 15,7 proc. Na plusie znalazły się również takie grupy produktowe jak leki, kosmetyki i sprzęt ortopedyczny (wzrost o 6,0 proc.), paliwa w różnych postaciach (4,9 proc.) oraz artykuły spożywcze, napoje i wyroby tytoniowe (1,5 proc.).

Na minusie są branże ujęte w kategorii "pozostałe". W tej grupie odnotowano spadek sprzedaży o 10,8 proc. w cenach stałych. Po uwzględnieniu czynników sezonowych majowa sprzedaż detaliczna (w ujęciu realnym) była o 2,9 proc. wyższa niż w maju 2024 roku, ale jednocześnie o 2,0 proc. niższa niż miesiąc wcześniej, w kwietniu 2025.

E-commerce trzyma się mocno

Handel internetowy nadal umacnia swoją pozycję w strukturze sprzedaży detalicznej. W maju 2025 roku wartość zakupów dokonywanych online (w ujęciu nominalnym) była wyższa o 6,2 proc. niż w analogicznym miesiącu 2024 roku. W efekcie udział e-commerce w ogólnej sprzedaży detalicznej wzrósł z 8,6 proc. do 8,8 proc. - dowiadujemy się z danych GUS.

Największe przyrosty udziału sprzedaży online zaobserwowano w segmencie odzieży, obuwia i tekstyliów – udział wzrósł tam z 22,5 proc. do 23,7 proc. Odmienna tendencja dotyczyła natomiast grupy obejmującej prasę, książki i inne artykuły dostępne w wyspecjalizowanych punktach sprzedaży – tu udział kanału internetowego spadł z 22,3 proc. do 19,2 proc.

Co to oznacza dla gospodarki?

  1. Umiarkowany wzrost – wysoka inflacja i stopy procentowe wciąż hamują popyt na dobra trwałe.
  2. Konsumpcja stabilna, ale bez spektakularnych skoków,
  3. Sektor usług i online trzyma poziom.

Tempo umiarkowane, ale pozytywne

Maj przyniósł wzrost sprzedaży detalicznej o 4,4 proc. r/r, jednak mniejszy niż prognozowany (analitycy Macronext wskazywali wzrost do 4,7 proc.). Wyniki pokazują rozsądną równowagę między chęcią konsumpcji a ostrożnym zarządzaniem budżetem domowym. Podsumowując: Gospodarka rośnie – ale bez hurraoptymizmu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ