Producent popularnych butów zadebiutuje na giełdzie. Wzrost sprzedaży w pandemii
O Martensach - w Polsce często nazywanych "glanami" - słyszał chyba każdy. Buty sprzedawane od 60 lat stały się symbolem wielu subkultur. Kenny Wilson, prezes firmy Dr Martens, zapowiedział właśnie inwestycję, której zadaniem jest wprowadzenie przedsiębiorstwa na giełdę.
Ostatnie miesiące okazały się łaskwe dla producenta popularnych butów. Dr Martnes - w dużej mierze dzięki rozwojowi sprzedaży internetowej - zanotowało wzrost sprzedaży o blisko 20 proc (dane za pierwszy kwartał 2020 roku). Klienci z ponad 60 krajów kupują rocznie ponad 11 mln par Martensów.
Właścicielem marki jest fundusz private equity Permira, który zamierza sprzedać co najmniej 25 proc. swoich udziałów. Kenny Wilson stwierdził, że Dr Martens ma ogromny potencjał, a przedsiębiorstwo nadal zamierza inwestować w sprzedaż zarówno stacjonarną jak i online.
Data wejścia na londyńską giełdę nie jest jeszcze znana, wnioskując jednak po entuzjastycznych zapowiedziach Wilsona, może to nastąpić stosunkowo szybko.
![Le Petit Trou to polska marka bielizny znana na całym świecie. W czym tkwi jej sukces? [WYWIAD]](/images/14607/d5537cef5a7423f07f47df9ba5d58b57.webp)
![Maja Bohosiewicz: "Moja marka odzieżowa to już osobny organizm. Ja jestem tylko dodatkiem" [WYWIAD]](/images/14512/4e7eb62a20ba107f3a90825996b33c50.webp)
