Polski Ład. Jedna trzecia firm myśli o przeniesieniu biznesu za granicę

Co planują przedsiębiorcy? Fot. Pixabay.com
Co planują przedsiębiorcy? Fot. Pixabay.com
Aby uniknąć niekorzystnych zmian, 34 proc. osób prowadzących działalność rozważa przeniesienie się ze swoim biznesem do innego państwa UE - wynika z najnowszego badania firmy InFakt.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zdecydowana większość przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą ma krytyczny stosunek do zmian, które wprowadza Polski Ład - wynika z badania firmy inFakt.  Prawie 2/3 respondentów przyznało, że nie czuje się odpowiednio poinformowane, jak nowe prawo wpłynie na ich firmy. Największe obawy budzi w nich wzrost kosztów prowadzania działalności. 44 proc. badanych wskazało, że przez to mogą być zmuszeni do podniesienia cen.

Przedsiębiorcy JDG szukają wsparcia u księgowych

Firma inFakt przeprowadziła badanie wśród osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą na temat ich postawy i odczuć wobec Polskiego Ładu. Według zebranych danych, aż 61 proc. przedsiębiorców oceniło, że nie posiada wystarczającej wiedzy o zmianach, jakie są wprowadzane wraz z nowym prawem. Większość respondentów (57 proc.) zamierza dowiedzieć się, jaki będzie jego wpływ na dalsze prowadzenie działalności od księgowych. 

Czego obawiają się przedsiębiorcy

Zdecydowana większość, bo aż 81 proc. badanych przedsiębiorców, negatywnie ocenia zmiany, jakie wnosi Polski Ład. Najbardziej obawiają się oni wyższych podatków i składek. Tę odpowiedź zaznaczyło aż 88 proc. z nich. Drugą najczęściej wskazywaną kwestią (80 proc.) były rosnące koszty prowadzenia działalności. Dużym problemem jest również skomplikowanie prawa i chaos, który powstanie w interpretacji przepisów podatkowych. Ta wizja niepokoi 57 proc. respondentów. Z kolei konieczność poszukiwania sposobów na obniżenie kwoty płaconych podatków to zmartwienie dokładnie połowy przedsiębiorców. 

Badani brali pod uwagę także bardziej radykalne kroki. Według 18 proc. z nich skutkiem zmian w prawie może być nawet zamknięcie działalności gospodarczej. Przynajmniej jej zawieszenia obawia się 11 proc. przedsiębiorców. Żadnych obaw nie posiada natomiast jedynie 1 proc. badanych. 

Należy jednak pamiętać, że samo zarejestrowanie firmy w innym kraju (nawet w UE) nie zwalnia automatycznie z płacenia podatków i składek ubezpieczeniowych w Polsce. 

Kto i ile straci?

Aby zilustrować zmiany dla podatników rozliczających się według różnych form opodatkowania, można posłużyć się kilkoma przykładami:

1) Karta podatkowa. Właścicielka zakładu kosmetycznego obecnie opłaca składkę zdrowotną w kwocie 381,81 zł. Jednak 328,78 zł może odliczyć od podatku ustalonego przez Naczelnika Urzędu Skarbowego. Do zapłaty pozostaje więc około 53 zł. Natomiast od 2022 r. składka zdrowotna wyniesie dla niej 270,90 zł bez możliwości odliczenia podatku. Zapłaci więc z tego tytułu ok. 220 zł miesięcznie więcej.

2) Ryczałt ewidencjonowany. Lekarz dentysta rozliczający się wg ryczałtu płaci obecnie 381,81 zł składki zdrowotnej, ale może odliczyć od podatku 328,78 zł. Płaci więc również około 53 zł. Od stycznia 2022 roku składka zdrowotna dla ryczałtowców wyniesie 9 proc., a jej podstawą będzie 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia dla osiągających rocznie przychody do 60 tys. zł, 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia dla przychodów nie przekraczających rocznie 300 tys. zł, a powyżej tej wartości – 180 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W zależności od tego, jaka będzie podstawa obliczenia składki, dentysta z naszego przykładu zapłaci od 305 do 915 zł składki zdrowotnej miesięcznie, a więc przynajmniej o 252 zł miesięcznie więcej. 

3) Skala podatkowa. Obecnie właścicielka niewielkiego jdg osiąga dochody na poziomie 84 tys. zł rocznie. Składka zdrowotna jest dla niej obecnie obliczana tak samo jak w poprzednich przykładach.  Po zmianach Polskiego Ładu stawka składki zdrowotnej wyniesie dla niej 9 proc. od dochodu, a więc za miesiąc będzie to 630 złotych. Zapłaci więc miesięcznie o 580 zł więcej niż obecnie. Dzięki podwyżce kwoty wolnej oraz drugiego progu podatkowego w skali roku straci 1300 zł.

4) Podatek liniowy. Przedsiębiorca, który się rozlicza liniowo i osiąga roczne przychody w wysokości 100 000 zł, w 2021 roku z tytułu składki zdrowotnej zapłaci rocznie ok 636 zł. Od 2022 roku składka zdrowotna wyniesie dla niego 4,9 proc. dochodu, a więc 4908 zł rocznie. Różnica na składce wyniesienie więc ponad 4200 zł w skali roku. 

Czeka nas migracja na ryczałt?

Już teraz 31 proc. ankietowanych przez inFakt przedsiębiorców wie, że będzie chciało zmienić formę opodatkowania w związku z Polskim Ładem. Główną motywacją do takiej zmiany jest wysokość składki zdrowotnej po zmianach (64 proc. wskazań). Co ważne, będą musieli dokonać wyboru do 20 dnia miesiąca miesiąc po miesiącu, w którym osiągną pierwszy przychód. W związku z tym pierwszym terminem jest 20 lutego. Natomiast ponad połowa (54 proc.) badanych jeszcze nie wie co zrobi i będzie poszukiwała wsparcia u swoich księgowych.

Wśród tych, którzy są zdecydowani na zmianę sposobu rozliczania z fiskusem, dominuje chęć przejścia na ryczałt ewidencjonowany. Taką wolę wyraziło 80 proc. z nich. W tym gronie 77 proc. obecnie rozlicza się liniowo, a 21 proc. według zasad ogólnych.

Warto podkreślić, że obniżki będą ostatecznie dotyczyły tylko dwóch stawek ryczałtu. Zmiana z 17 proc. na 14 proc. przewidziana jest dla branży budowlanej, zawodów medycznych oraz zawodów technicznych. Natomiast dla branży IT stawka 15 proc. zmieni się na 12 proc. Od 1 stycznia 2022 r. stawek ryczałtu będzie łącznie dziewięć, od 17 proc. do 2 proc.

ZOBACZ RÓWNIEŻ