Osiem i pół

Czym różni się praca brokera asekuracyjnego od czynności obsługiwania centrali radio-taxi, wykonywania badań i analiz technicznych, świadczenia usług związanych z zarządzaniem siecią i systemami informatycznymi albo w zakresie kupna i sprzedaży nieruchomości na własny rachunek lub usług polegających na zwalczaniu pożarów i zapobieganiem pożarom? Czy wreszcie od działalności wytwórczej, robót budowlanych lub w zakresie przewozów ładunków taborem samochodowym o ładowności powyżej 2 t albo z produkcją zwierzęcą lub sprzedażą produktów roślinnych i zwierzęcych pochodzących z własnej uprawy, hodowli i chowu, przetworzonych w sposób inny niż przemysłowy? Otóż każdy z tych wymienionych rodzajów działalności gospodarczej – w przypadku wyboru ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych – jest opodatkowany zupełnie inną stawką podatku. Bingo!

Stawek podatku ryczałtowego od przychodów ewidencjonowanych mamy aż dziewięć. Zgodnie z zasadami numerologii kabalistycznej to doskonała boska liczba, która nie powinna służyć do opisywania żadnych ziemskich spraw. Nasz fiskus jednak nie kieruje się jakimiś zabobonami i zdecydował się, aby taką zasadę złamać. Stawki podatku ryczałtowego tworzą długi i spektakularny ciąg liczb: „2”; „3”; „5,5”; „8,5”; „10”; „12”; „12,5”; „14” oraz „17”. Dlaczego tak jest, jakie było uzasadnienie takiej regulacji, czemu to w ogóle ma służyć? Jaki tutaj zastosowano klucz, co przyświecało wprowadzeniu zasadniczych różnic? Nie wiadomo. Trudno wymyślić jakąś odpowiedź. Na czarta – tego zrozumieć nie można! A przecież różnica w ryczałcie jest spora i sięga aż 15 proc.

No, a co się dzieje, jeżeli podatnik prowadzi różne rodzaje działalności podpadające pod odmienne kategorie podatkowe? No, choćby małą gastronomię, w ramach której sprzedaje się napoje zawierające powyżej 1,5 proc. alkoholu. Ta pierwsza oznacza stawkę 3 proc., ale druga to już 8,5 proc. Notabene, czy ktoś zna napój o zawartości alkoholu poniżej 1,5 proc.? No więc po kolej, to chyba będzie piwo bezalkoholowe, woda gazowana, sok pomarańczowy i kofola. Może to być także sfermentowane mleko! Na złożone zagadnienie stosowania różnych stawek odpowiada wprost przepis ustawy: „Jeżeli podatnik, który ma obowiązek prowadzenia ewidencji przychodów prowadzi działalność, z której przychody są opodatkowane różnymi stawkami, ryczałt od przychodów ewidencjonowanych ustala się według stawki właściwej dla przychodów z każdego rodzaju działalności, pod warunkiem, że ewidencja przychodów jest prowadzona w sposób umożliwiający określenie przychodów z każdego rodzaju działalności”. Proste? Proste.

Fascynujące są również stawki stworzone nie z liczb całkowitych, ale tych ułamkowych, a więc „5,5” oraz „12,5”, a przede wszystkim tego pięknego „osiem i pół”. Tu od razu pojawia się skojarzenie ze słynnym filmem Federico Felliniego pod takim samym tytułem. Reżyser grany przez Marcello...