Nagroda dla cierpliwych

Fot. Shutterstock

Michał Karpiński 20.02.2018 Aktualizacja: 24.06.2020

Snapchat i Pinterest to platformy społecznościowe, które różnią się od siebie znacznie mniej, niż się niektórym wydaje. Owszem, promują się na nich nieco inne marki, inny jest też wiek ich użytkowników, ale łączy je choćby sposób komunikacji i cierpliwość, jakiej wymagają od tych, którzy prowadzą w nich kampanie marketingowe.

Oba serwisy łączy też to, że raz po raz ktoś wieszczy ich „śmierć”. Tymczasem ani Pinterest, który angażuje miesięcznie ponad 200 mln internautów na całym świecie, ani popularna wśród przeszło 300 mln ludzi mobilna aplikacja Snapchat, nie zamierzają łatwo oddać pola konkurencji. Przeciwnie – dbają o swoich wiernych użytkowników, budując ich zaangażowanie. I choćby dlatego warto rozważyć ich uwzględnienie w swoich planach marketingowych.

Pinterest, podobnie jak Instagram, jest popularny głównie wśród kobiet (według agencji Omnicrom to 81 proc. jego społeczności na całym świecie). Są one także bardziej aktywne. Odpowiadają aż za 93 proc. nowych treści publikowanych w tym serwisie na co dzień (mając na koncie średnio 157 tzw. pinów). Tylko 7 proc. pochodzi od mężczyzn! Jeśli chodzi o wiek, to 33 proc. użytkowników Pinteresta ma 40 i więcej lat, a przeciętny właściciel profilu spędza w tym serwisie aż 14 min i 12 sek. dziennie.

W Polsce Pinterest ma niecałe 2 mln użytkowników (według badania Gemius/PBI za listopad 2017 r.), wśród których jest 458 tys. „pinerów” korzystających z niego poprzez aplikację mobilną. Na świecie udział tych ostatnich jest dużo wyższy i wynosi 81 proc.

Ze Snapchata korzysta w naszym kraju 1,7 mln osób (według danych Gemius/PBI za listopad 2017 r.). Aż...