Właściciel Gucci, Kering, kupuje 30% udziałów w Valentino za 1,7 miliarda euro
Francuska firma ma opcję zakupu reszty udziałów Valentino od jej właściciela, Mayhoola, przed końcem 2028 roku - poinformowały obie grupy w czwartek. Umowa jest częścią strategicznego partnerstwa.
Kering ma trudności z utrzymaniem tempa wzrostu w porównaniu do rywali z sektora luksusowego, szczególnie LVMH, w obliczu boomu w biznesie modowym, który pomógł przekształcić większą francuską firmę w najcenniejszą firmę w Europie.
W ubiegłym miesiącu Kering zgodził się na zakup producenta perfum Creed od funduszy kontrolowanych przez BlackRock Inc. i prezesa Javiera Ferrana.
Te przejęcia pokazują, jak pilnie CEO Francois-Henri Pinault dąży do zniwelowania dystansu do swojego rywala.
Umowa z Valentino jest "dużym plusem" dla firmy i "dobrym, pasującym krokiem do przyspieszenia wzrostu" podczas okresu przejściowego dla marki Gucci - twierdzi Deborah Aitken, analityk Bloomberg Intelligence.
Marka miała w zeszłym roku przychód w wysokości 1,4 miliarda euro, a zysk przed odsetkami, podatkami i amortyzacją wyniósł 350 milionów euro. Operuje ona w 211 sklepach w ponad 25 krajach.
Valentino. Co trzeba wiedzieć
Valentino, którego kreacje na czerwonym dywanie nosiły ostatnio liczne gwiazdy, od Zendayi po Florence Pugh, zostało założone we Włoszech w 1960 roku i nabyte przez qatarską firmę Mayhoola for Investments ponad dekadę temu.
Pinault powiedział analitykom, że wierzy, iż Kering może zwiększyć rentowność tej marki.
Sprzedaż Gucci wzrosła w drugim kwartale tylko o 1% na porównywalnej bazie, znacznie poniżej oczekiwanego wzrostu na poziomie 4,2%.
Kering, który uzyskuje dwie trzecie zysku z tej marki, już zmienił kierownictwo, aby przywrócić jej atrakcyjność.
W zeszłym tygodniu firma ogłosiła nadchodzące odejście dyrektora generalnego Gucci, Marco Bizzarri, który ma być tymczasowo zastąpiony przez Jean-Francois Palus, zaufanego zastępcę CEO Pinaulta.
Kering rozpocznie poszukiwania stałego CEO Gucci od września.
Czytaj też: