Frankowicze płacą za Franka już ponad 5 zł

Kredyty we frankach były uznawane za dobry sposób na ominięcie wysokich stóp procentowych w przypadku hipoteki w złotówkach. Dziś są przekleństwem i tragedią ponad pół miliona Polaków, którzy z zapartym tchem śledzą kurs szwajcarskiej waluty.

Ostatnie dni na pewno nie przynoszą im ulgi – w poniedziałek 22 sierpnia za jednego franka szwajcarskiego trzeba było na rynku międzybankowym płacić już 4,987 zł, czyli o 15 gr więcej niż jeszcze kilka dni temu i o 20 gr więcej niż na koniec lipca.

Frank droższy o 80 gr

Według porównania przedstawionego przez Business Insider obecny kurs poszedł w górę o 80 groszy względem analogicznego okresu zeszłego roku. Frank jest blisko historycznego rekordu, gdy w marcu 2022 roku osiągnął kwotę 4,99 zł. To oznacza, że Polacy płacą za franka ponad 5 zł (gdyż banki i kantory pobierają od wymiany tzw. spread).

Także banki nie są zadowolone z takiego obrotu sprawy. Drożejący frank szwajcarski oznacza dla nich wzrost odpisów, pozwów i wymogów kapitałowych. Warto dodać, że obecnie banki masowo przegrywają procesy z frankowiczami, którzy pozwali te placówki, które wprowadzały ich w błąd podczas podpisywania umów na kredyty hipotecznych.

Kredyty na kwotę 90 mld zł

Z informacji cytowanych przez BI wynika, że łączna wartość 370 tys. kredytów frankowych zaciągniętych w polskich bankach wynosi 90 miliardów złotych. Spłaca je około 630 tys. osób (różnica wynika z tego, że w większości kredyty spłacają małżeństwa).

Sytuacja na rynku walut nie jest dobra dla polskiej waluty. Euro w ostatnim czasie traci do zyskującego dolara a to nie sprzyja notowaniom złotego.

Czytaj dalej: Kawalec o hedonizmie branży muzycznej