Czy praca zdalna jest niezagrożona w 2023 roku?

Pracodawcy być może zmuszą do powrotu do biura / F
Pracodawcy być może zmuszą do powrotu do biura / Fot. Drazen Zigic, Freepik.com
Jeśli rynek pracy będzie słabł w tym roku, niektórzy pracodawcy mogą ośmielić się do wprowadzenia pewnych zmian, w tym wycofać się z zezwalania pracownikom na pracę zdalną. Czy jednak do tego dojdzie? Szanse są niewielkie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Kierownictwo generalne w firmach dzieli się na dwa obozy. Jeden twierdzi, że praca zdalna to świetna rzecz i dzięki temu można pozyskiwać talenty z wielu innych miejsc. Łatwiej o świetnych pracowników, a ich zadowolenie z pracy też jest wyższe dzięki home office. Drugi uważa, że praca zdalna niszczy kulturę organizacyjną, a także obniża produktywność - chodzi o założenie, że jeśli ktoś pracuje z domu, to w rzeczywistości pracuje o wiele mniej niż w biurze. 

Jeśli jednak chodzi o benefity dla pracowników (wyniki badania), praca zdalna 100% zajmuje w Polsce wysokie, 5. miejsce w rankingu Top 10. Wynika tak z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinie pod koniec zeszłego roku, więc mówimy o aktualnych tendencjach. 

Gallup również przekonuje, że praca zdalna to benefit, który na pewno zostanie z nami na dłużej i jest bardzo ceniony przez personel. W dłuższej perspektywie ok. 75% pracowników zdolnych do pracy będzie albo wykonywać swoje zadania w pełni zdalnie, albo w trybie hybrydowym. 

Sprawdź: Gra w szachy z komputerem

Niektórzy jednak obawiają się, że praca zdalna zniknie. Gdy tylko pracodawcy przekonają się, że rynek pracy jest w gorszej kondycji i jest mniej ofert - a więc mniej konkurencji - mogą zdecydować, że niektóre benefity zostaną wycofane. Eksperci są jednak zdania, że praca zdalna nie jest zagrożona. Dlaczego? 

Praca zdalna w 2023 niezagrożona 

Eksperci Gallupa przekonują, że praca zdalna nie jest zagrożona. Powody? Oto trzy najważniejsze:

1. Retencja na lepszym poziomie

Pracownik może pracować zdalnie i jest na to pełna zgoda? To świetnie. Jest to przekonujący argument do tego, aby nie zmieniać pracodawcy. A dodajmy, że pracodawcy często nie chcą wymieniać swoich specjalistów, zwłaszcza gdy już wydali sporo środków, czasu i energii na ich pozyskanie, wdrażanie i szkolenia.

Według badania opublikowanego przez naukowców z Uniwersytetu Stanforda, Uniwersytetu Chicagowskiego i Instituto Tecnológico Autónomo de México, praca hybrydowa i zdalna zwiększyła satysfakcję i produktywność personelu, zmniejszając przy tym rotację pracowników o 35%. 

Rotacja to z kolei kosztowny problem dla pracodawców. Firmy nie chcą wydawać pieniędzy, ani przeznaczać czasu na wdrażanie i pozyskiwanie pracowników, którzy później dość szybko odchodzą. 

2. Rekrutacja ma większy zasięg

Praca zdalna zapewnia ogromne korzyści rekrutacyjne. Otwiera większy obszar geograficzny i pulę talentów. To duża zaleta, szczególnie w przypadku specjalistycznych stanowisk, na których trudno znaleźć wykwalifikowanych kandydatów. 

Zobacz: Premier Finlandii

Oferowanie elastyczności pracy zapewnia też możliwości wsparcia w zakresie różnorodności, równości i integracji. Przykładowo na stanowiska zdalne często mogą aplikować osoby niepełnosprawne, wykluczone z tradycyjnego rynku pracy (praca w biurze). 

3. Niższe koszty i oszczędności

Recesja gospodarcza, jakkolwiek duża lub mała, sprawia że firmy szukają oszczędności finansowych. Jeśli pracodawca decyduje się na pracę zdalną, może zrezygnować z wynajmu powierzchni biurowych - a to znacznie obniża koszty.

Do tego pracodawcy często zatrudniają osoby z regionów, które mają niższe koszty życia - to też istotne, zwłaszcza dla firm działających globalnie.

Wszystko to sprawia, że praca z domu nie powinna zniknąć, a wręcz przeciwnie - ofert tego rodzaju pojawi się jeszcze więcej.