Czy nastały ciężkie czasy dla tłustych kotów?

Spotkanie, którego współorganizatorem było MPDV Mikrolab GmbH, a partnerem medialnym My Company Polska przyciągnęło do Poznania przedsiębiorców żywo zainteresowanych budowaniem nowoczesnych organizacji wykorzystujących możliwości sztucznej inteligencji, a jednocześnie stawiających w centrum człowieka, który jest główną siła napędową biznesu.

Biznes w czasach nieprzewidywalności

Pierwszą część spotkania uświetnił swoim wystąpieniem Paweł Motyl, mówca inspiracyjny, doradca, trener, członek MG100 Coaches. Wprowadził on uczestników w temat technologii wykładniczych i korzystania z nich w nieprzewidywalnych czasach. Aby osiągnąć sukces w takich okolicznościach niezbędne są jego zdaniem: zwinność strategiczna, sprawność operacyjna i ciągłe doskonalenie procesów, ale także oczekiwanie postaw liderskich na każdym szczeblu organizacji. Należy też pamiętać, że nie stanowisko, a rola, jaką pełni się w organizacji, ma kluczowe znaczenie w osiąganiu celów i realizacji priorytetów firmy.

Debata, która stanowiła drugą część spotkania, była kontynuacją rozmów o nowych wyzwaniach i możliwościach związanych z transformacją cyfrową. W dyskusji wzięli udział Piotr Smoleń - CEO Symmetrical.ai, Bartłomiej Głowacki, CCO, AI Console, Paweł Motyl, Tomasz Frąckowiak, R&D Manager z Duni Poland, a w roli moderatora wystąpił dr inż. Radosław Śliwka - CEO SMART Project.

Transformacja kulturowa

Zdaniem rozmówców transformacja cyfrowa to coś więcej niż technologia, to przede wszystkim zmiana kulturowa. - Transformacja cyfrowa nie jest projektem technologicznym. To jest projekt w zakresie modelowania kultury organizacyjnej - podkreślił Paweł Motyl. Nawet najnowsze technologie pozostaną jedynie gadżetami, jeśli ludzie nie będą ich używać w sposób tworzący wartość dla organizacji. Z tą perspektywą zgodził się Radosław Śliwka i jednocześnie zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt: - Nowoczesne technologie i AI mają ogromny potencjał, ale muszą być właściwie wykorzystywane. Technologia powinna wspierać ludzi w ich codziennych obowiązkach, a nie zastępować ich całkowicie.

Co ważne, aby wygrywać w dzisiejszym świecie niezbędna jest elastyczność i gotowość do szybkiego reagowania na zmiany. Nowoczesne firmy muszą być przygotowane na niespodziewane wydarzenia i adaptować się do nowych warunków, korzystając z modelu, który Deloitte określił jako "Zoom Out, Zoom In".

Dawidy i Goliaty

Piotr Smoleń zwrócił uwagę na różnice między firmami, które walczą o zdobycie rynku (Dawidy), a tymi, które bronią swojej pozycji (Goliaty). Podkreślił, że automatyzacja i innowacje są kluczowe dla zwiększenia efektywności i konkurencyjności. - Symmetrical to był biznes wart kilkaset milionów, który zebrał 150 milionów od inwestorów z Doliny Krzemowej - podał jako przykład. Radosław Śliwka dodał, że firmy muszą myśleć innowacyjnie i dostosowywać się do nowych realiów rynkowych.

Smoleń podkreślił również, że większe firmy mają więcej czasu i komfortu na przygotowanie się do zmian, ale nie mogą sobie pozwolić na stagnację. W kontekście wdrażania nowych technologii zachęcał uczestników do krytycznego spojrzenia na istniejące założenia i procesy: - Najpierw zchallenge'ujmy założenia, popatrzmy na proces. Z kolei Tomasz Frąckowiak zwrócił uwagę na to, że proces wdrażania technologii w firmie powinien być skrupulatnie przemyślany.

Przyszłość AI

AI może przejąć wiele powtarzalnych zadań, pozwalając pracownikom skupić się na bardziej wartościowych działaniach. Jednak, jak zauważył Bartłomiej Głowacki, choć wszyscy mówią o wprowadzaniu sztucznej inteligencji do swoich organizacji, to jednak mało kto widzi w tym cel biznesowy. Ze stwierdzeniem tym zgodził się Radosław Śliwka, podkreślając wagę danych przy wdrażaniu AI: - Na ten moment niewiele firm je zbiera i analizuje - zauważył.

Niezaprzeczalnym faktem jednak jest, że firmy, aby pozostać konkurencyjnymi powinny inwestować w nowe technologie i eksperymentować z nimi. Nie należy się jednak na nich zafiksować. Technologia ma wspierać, a nie zastępować ludzi i interakcje między nimi.

Automatyzacja i koszty

W przypadku wprowadzania automatyzacji i usprawnień technologicznych w firmach produkcyjnych kluczowe jest obniżanie kosztów operacyjnych. - Szukamy usprawnień tam, gdzie mogą one obniżyć koszty - podkreślił Tomasz Frąckowiak. Z drugiej strony zauważył, podobnie jak Paweł Motyl, że wprowadzenie nowych technologii często spotyka się z oporem ze strony pracowników. Dlatego też automatyzacja procesów musi być poprzedzona odpowiednim przeszkoleniem i zaangażowaniem pracowników w planowaną zmianę.

***

Transformacja cyfrowa to wieloaspektowy proces, który wymaga nie tylko wdrożenia nowych technologii, ale przede wszystkim zmiany kulturowej w organizacji. Automatyzacja i AI oferują ogromne możliwości zwiększenia efektywności, ale ich sukces zależy od elastyczności, przygotowania i zaangażowania pracowników. Aby w pełni wykorzystać potencjał nowoczesnych technologii, firmy muszą inwestować w odpowiednie zarządzanie zmianą.