Co dalej z Radą Dialogu Społecznego?

fot. Adobe Stock
fot. Adobe Stock 66
Organizacje pracodawców i związki zawodowe protestują przeciwko zmianom w organizacji Rady Dialogu Społecznego.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W ustawie o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, uchwalonej przez Sejm RP, znalazł się zapis uprawniający Prezesa Rady Ministrów do odwoływania w okresie stanu zagrożenia epidemicznego i epidemii na wniosek organizacji lub bez jej wniosku członków Rady Dialogu Społecznego.

Jak wynika z listu otwartego przekazanego przez instutycje działające w Radzie, partnerzy społeczni, reprezentujący w Radzie Dialogu Społecznego największe centrale związków zawodowych i organizacje pracodawców zdecydowanie protestują przeciwko ingerencji w niezależność tej najważniejszej instytucji dialogu społecznego w Polsce.

- Ustawa z takim trudem wypracowana w 2015 roku, daje wszystkim organizacjom reprezentatywnym, które spełniają warunki zapisane w ustawie o radzie dialogu społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, gwarancję udziału w pracach Rady ich przedstawicieli, wskazanych przez ciała statutowe tych organizacji i powoływanych przez Prezydenta RP. Niezależność i autonomia organizacji związkowych i organizacji pracodawców jest fundamentem dialogu społecznego, zagwarantowanym nie tylko w ustawie, ale także w dokumentach międzynarodowym, w tym w Konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy i Traktatach Unii Europejskiej. Takie uprawnienie organu rządowego – Prezesa Rady Ministrów to zamach na niezależność organizacji związkowych i organizacji pracodawców - brzmi komunikat.

Jak dodają przedstawiciele organizacji: - Trudno wytłumaczyć pobudki uchwalenia takiego przepisu, a moment w którym partnerzy społeczni zgłaszają swoje uwagi do projektu, uczestnicząc zgodnie z gwarancjami ustawowymi w procesie legislacyjnym, reprezentując interesy milionów pracowników i tysięcy firm jest skandaliczną sytuacją. Przypominamy, że dialog społeczny jest jednym z fundamentów polskiej i europejskiej demokracji, a niezależność związków zawodowych i organizacji pracodawców i ich statutowych organów od administracji nigdy nie była podważana. Dlatego oczekujemy od Premiera i reprezentantów Sejmu RP natychmiastowego wycofania się z tej regulacji - piszą.

Pod listem podpisały się ogranizacje: Forum Związków Zawodowych, Konfederacja Lewiatan, NSZZ „Solidarność”, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej, Związek Pracodawców Business Centre Club, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Związek Rzemiosła Polskiego.