Cięcia w poznańskim Volkswagenie. Pracę straci 450 osób
fot. flickr.com, lic.: CC BY 2.0Przypomnijmy, fabryka wstrzymała produkcję w połowie marca. Powrót do pracy nastąpił pod koniec kwietnia - początkowo na jedną zmianę. Od poniedziałku 18 maja fabryka funkcjonuje w pełnym wymiarze czasowym, ale i tak jej władze planują duże cięcia zatrudnienia.
Przyczyną tej decyzji jest mocny spadek popytu na samochody. - Prognozowany, zmniejszony popyt na nowe samochody wymaga już teraz podjęcia stanowczych kroków i dopasowania zapotrzebowania na personel do średnioterminowych planów produkcyjnych. To będzie oznaczało, że pracę w Volkswagen Poznań zakończy do końca 2021 roku około 450 pracowników, głównie będą to osoby z umowami na czas określony - poinformował Jens Ocksen, prezes Volkswagen Poznań.
Mimo trudności Volskwagen planuje rozpocząć produkcję nowego modelu marki Caddy. - Wdrożenie do produkcji nowego modelu to wielki wysiłek i sprawdzian dla całej organizacji, to podsumowanie wielu miesięcy, a nawet - patrząc na zrealizowane inwestycje - lat ciężkiej pracy. Nowy Caddy to przyszłość dla Poznania - powiedział Dietmar Mnich.
Firma poinformowała także o zmianie na stanowisku dyrektora zakładu we Wrześni. Z dniem 1 czerwca 2020 r. funkcję obejmie Stefanie Hegels. Stefanie Hegels zastąpi na tym stanowisku Christiane Engel, która w 2018 roku jako pierwsza kobieta w koncernie Volkswagen objęła funkcję dyrektora zakładu. Christiane Engel pokieruje od 1 czerwca działem zabezpieczania jakości marki Volkswagen Samochody Osobowe w Wolfsburgu.