Carpathian Startup Fest 2024 za nami!

Mateusz Kowalczyk z Foodsi i Mateusz Pitura z Pogaduszek. Jak przyznał ten drugi, dzięki publikacjom na łamach naszego miesięcznika jego startupowi udało się nawiązać współpracę z jednym z prestiżowych funduszy inwestycyjnych.
Mateusz Kowalczyk z Foodsi i Mateusz Pitura z Pogaduszek. Jak przyznał ten drugi, dzięki publikacjom na łamach naszego miesięcznika jego startupowi udało się nawiązać współpracę z jednym z prestiżowych funduszy inwestycyjnych. / Fot. mat. pras.
Jedna z najlepszych imprez startupowych w Polsce – mówią uczestnicy. Na początku czerwca w podrzeszowskiej Jasionce po raz czwarty spotkali się founderzy, inwestorzy, przedsiębiorcy, a także ci, których interesuje rozwój rodzimego ekosystemu startupowego. Sebastian Kulczyk, Michał Sadowski, Stefan Batory, Piotr Nowosielski – na scenie w G2 Arena pojawiły się postacie, które znaczą naprawdę wiele.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 7/2024 (106)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Nie powinno więc nikogo dziwić, że tegoroczna edycja pobiła frekwencyjny rekord, gromadząc ponad 1000 uczestników. Spora w tym zasługa działającej od dwóch lat Rady Programowej wydarzenia, w skład której wchodzą: Jarosław Sroka, Michał Kramarz, Michał Rokosz, Michał Kibil, Łukasz Bis, Anna Blajerska, Daniel Kędzierski oraz Paulina Ślisz-Sandecka. To oni mieli ogromny wpływ na kształt tegorocznej konferencji oraz panelu otwierającego, który nakreśla ramy i kierunek imprezy – zaproszeni przez organizatorów goście zastanawiali się, jak budować zrównoważony biznes w niezrównoważonych czasach.

Podczas imprezy mogły pokazać się interesujące startupy i scale’upy. Do tegorocznej edycji CSF zgłosiło się 280 projektów z Polski i zagranicy, a 20 z nich walczyło w finale o nagrody warte 130 tys. zł oraz o uwagę funduszy i inwestorów.

– „Tylko ci, którzy ryzykują pójściem za daleko, mogą odkryć, jak daleko można dojść”. Powtarzam te słowa Thomasa Eliota, bo głęboko w nie wierzę – przyznał Mariusz Bednarz, prezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A., która od 2021 r. organizuje na Podkarpaciu festiwal startupów. – Jesteśmy pewni, że w naszych przedsiębiorcach rośnie przekonanie, że nie trzeba być Muskiem albo Zuckerbergiem, aby zbudować wielką firmę technologiczną.

Najlepszym startupem okazał się Muzaic, czyli aplikacja pozwalająca każdemu wcielić się w rolę artysty, dzięki której sami definiujemy style muzyczne najbardziej odpowiednie dla nas. Rozwiązanie wspomaga zarówno profesjonalnych kompozytorów, jak i każdego, kto chciałby spersonalizować muzykę. I co istotne, to, co powstaje dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji, ma charakter indywidualnego dzieła, czyli nie podlega ochronie ZAiKS-u i opłatom z tym związanym. – Muzaic to przełomowe rozwiązanie, które umożliwia współtworzenie muzyki za pomocą smartfonów – wyjaśniał Wojciech Hazanowicz, CEO startupu.

W innych kategoriach wyróżniono m.in. Dronehub i Water Sense, a do kolejnej edycji programu mentoringowego InCredibles Sebastiana Kulczyka zaproszono Vivid Mind - startup tworzy aplikację wykorzystującą opatentowaną wiedzę specjalistyczną w zakresie przetwarzania dźwięku w celu wczesnego wykrywania demencji.

W organizację imprezy włączyło się także „My Company Polska”. Na początku tego roku Kuba Dobroszek napisał tekst, gdzie wskazał startupy, o których – jego zdaniem – miało być głośno w nadchodzących miesiącach. W G2 Arena skonfrontowaliśmy redaktorskie wyobrażenia z rzeczywistością, a na scenę zaprosiliśmy Mateusza Kowalczyka z Foodsi i Mateusza Piturę z Pogaduszek. Jak przyznał ten drugi, dzięki publikacjom na łamach naszego miesięcznika jego startupowi udało się nawiązać współpracę z jednym z prestiżowych funduszy inwestycyjnych.

My Company Polska wydanie 7/2024 (106)

Więcej możesz przeczytać w 7/2024 (106) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie