Botanika Farm, spółka z branży FoodTech, pozyskała 7,5 mln zł z emisji akcji

– W najbliższych tygodniach, przy wsparciu Domu Maklerskiego INC, zamierzamy przeprowadzić ofertę akcji w oparciu o memorandum informacyjne, a następnie zadebiutować jeszcze w tym roku na NewConnect. Małą giełdę traktujemy jednak jako przystanek, w planach mamy debiut na głównym rynku. Niezwłocznie po wprowadzeniu akcji rozpoczniemy prace nad prospektem emisyjnym na duży parkiet – powiedział Rafał Radziszewski,współzałożyciel Botanika Farm.

Spółka w ostatnich 5 latach dynamicznie rosła zwiększając średniorocznie przychody ze sprzedaży o 112%, osiągając przychody w wysokości 43,4 mln zł i zysk netto na poziomie 4,8 mln zł w 2023 roku.

Specjalność Botanika Farm

Botanika Farm specjalizuje się w zautomatyzowanym przetwórstwie żywności ekologicznej i prowadzi badania kliniczne w zakresie żywności funkcjonalnej. Spółka oferuje produkcję na zlecenie i autorskie produkty z segmentu żywności funkcjonalnej pod marką Moncana: m.in., płatki owsiane, mąki pudrowe, mieszanki piekarnicze, oleje. Dostarcza jakościowe produkty pochodzące wyłącznie z polskich gospodarstw rolnych do sektora spożywczego Model biznesowy Botanika Farm zakłada pośrednictwo pomiędzy gospodarstwami rolnymi, a wielkim przemysłem spożywczym. 

Jednym z innowacyjnych rozwiązań stosowanych przez Botanika Farm jest mikronizacja nasion roślin. To technologia pochodząca z przemysłu farmaceutycznego i polega na redukcji średnicy cząstek do mikrometru, co zwiększa biodostępność składników odżywczych i umożliwia ich lepsze przyswajanie przez organizm. 

Cel nie został osiągnięty

Oferta rozpoczęła się 6 czerwca, a zapisy trwały do 18 czerwca.Spółka przewidziała nakład na tę inwestycję w Mietkowie na poziomie około 12 mln zł. Nie udało się zdobyć takiej kwoty, ale osiągnięte 7,5 mln zł pozwoli w dużej mierze zrealizować cele Botaniki. 

– Dzięki inwestycji będziemy mogli przerabiać surowce z upraw ekologicznych na specjalistyczne komponenty. Skokowo zwiększy się skala naszego biznesu, moce wytwórcze wzrosną z 18 do 50 tys. ton rocznie. W efekcie czego chcemy przekroczyć 100 mln zł przychodów ze sprzedaży w 2027 r. – powiedział Rafał Radziszewski.

Poza tym nowy zakład zostanie wyposażony w nowoczesną suszarnię oraz rozbudowaną powierzchnię magazynową. Spółka chce zamknąć zakład w Oławie (laboratorium do badań parametrów fizyko-chemicznych, hala magazynowa i linia produkcyjno-przetwórcza) i skoncentrować działalność w jednej lokalizacji, co ma pomóc obniżyć koszty transportu oraz usprawnić procesy logistyczne.

--> Sprawdź także: Współtwórczyni marki Semilac inwestuje w nowego gracza na rynku kosmetyki profesjonalnej