Adrenalina po godzinach

Trudne rajdowe odcinki specjalne, kręte tory wyścigowe, pozornie nieprzejezdne bezdroża – w takich miejscach od dziesięcioleci rywalizują ludzie żądni wrażeń. By osiągnąć sukces, trzeba naprawdę dużo ćwiczyć. Jak i gdzie to robić?

Organizację wyprawy w trudny teren można zlecić wyspecjalizowanej firmie. Albo podjąć się jej samemu, dbając rzecz jasna o odpowiednie zabezpieczenie. Warto zacząć od zawodów najniższej rangi, w 100 proc. amatorskich. Takie emocje to jednak mimo wszystko coś całkiem innego niż start w prawdziwych, sportowych zawodach. W takich, w których można sprawdzić swoje umiejętności, stając w jednym rzędzie z innymi zawodnikami, często nawet z gwiazdami sportu motoryzacyjnego.

Każdy coś znajdzie – rajdy, wyścigi, offroad

Miłośnicy szybkości najpewniej pokochają klasyczne rajdy. Podczas nich można zasmakować jazdy najzwyklejszą, publiczną drogą, na której na co dzień obowiązują restrykcyjne ograniczenia prędkości. Na dodatek robi się to bezpiecznie, bo w specjalnie wzmocnionym samochodzie, w kaskach i ochronnym kombinezonie. Jedynym ograniczeniem jest tu odwaga kierowcy, a celem – jak najszybsze pokonanie zadanego odcinka. A że odwaga często przekracza zdrowy rozsądek, to efektownych wypadków podczas tego typu imprez nie brakuje. Na szczęście załogi zwykle wychodzą z nich bez szwanku.

Całkiem innym sportem są wyścigi. I tu oczywiście wszystko zorganizowane jest tak, by w miarę możliwości nikt nie ucierpiał. Tyle że zamiast dróg publicznych, wykorzystuje się specjalnie przygotowane, zamknięte tory. Taki rodzaj rywalizacji budzi ogromne emocje, choćby...