Technologia w służbie nauki języków. Jak działają nowoczesne szkoły językowe?
Strefa językaMateusz Jakubczyk i Izabela Lipińska po długim okresie pracy w placówce postanowili pójść na swoje i wykupili Strefę od pierwotnych właścicieli. – Nietrudno było nam się odnaleźć w nowych rolach, ponieważ od pewnego momentu byliśmy w zasadzie dwuosobowym zespołem zarządzającym – tłumaczą przedsiębiorcy. Izabela świetnie czuła się w zadaniach administracyjno-finansowych, a Mateusz skupił się na jakości nauczania i metodyce.
Wykupienie Strefy Języka zbiegło się w czasie z początkiem pandemii. – Dosłownie kilka dni po podpisaniu umowy musieliśmy zamknąć szkołę, bo ogłoszono stan epidemii – wspomina Izabela. I dodaje: - Szybko przestawiliśmy się na zajęcia online, odpowiednio przeszkoliliśmy pracowników, co pokazało jaką stanowimy siłę, jak dobrze radzimy sobie z kryzysowymi sytuacjami. Ludzie docenili nasz profesjonalizm.
- Nasz największy wyróżnik? Strefa Języka to w zasadzie pierwsza szkoła językowa, jaka powstała w okolicy! – mówi Mateusz. Lokalność i fakt, że w placówce uczą się całe pokolenia rodzin, stanowi ogromną zaletę szkoły. – Ponadto od samego początku mocno stawialiśmy na nowe technologie, chociażby z sukcesem wykorzystywaliśmy smartfony w nauczaniu na długo przed konkurencją – dodaje.
Dla Strefy Języka najważniejszy jest odpowiedni kontakt z rodzicem. Telefony się urywają, a rodzice dzwonią do placówki z każdym możliwym pytaniem – szkoła nie może więc pozwolić sobie na sytuację, w której ktoś nie może się z nią skontaktować. – Orange Polska oferuje na ten moment najlepszy zasięg w Starych Babicach, ta sieć była więc dla nas naturalnym wyborem – mówi Izabela.
Na każdych zajęciach w Strefie wykorzystywane są smartfony. – W okresie majowo-czerwcowym mamy kilka zajęć terenowych, podczas których nie ma możliwości podpięcia się do szkolnego WiFi. Dostęp do mobilnego internetu od Orange pozwala lektorom równie sprawnie prowadzić lekcje na zewnątrz – dodaje Mateusz. Ponadto – jak dodają przedsiębiorcy – Orange Polska cechuje duża elastyczność. – Firma pozwala na przykład zmniejszać pojemność paczek danych w okresie wakacyjnym, kiedy ich wykorzystanie siłą rzeczy jest mniejsze – mówią przedstawiciele szkoły.
Strefa Języka myśli o ekspansji. – Chcielibyśmy rozwijać się również poza okolicami Warszawy, w innych miastach w Polsce. Może sprawdzi się model franczyzowy? – zastanawiają się właściciele placówki. W planach jest także organizacja obozów językowych. Duzi i stabilni partnerzy – tacy jak Orange Polska – mogą znacząco ułatwić dalszy rozwój.