Szef Santandera pisze do klientów. "Nie ma powodów do niepokoju"

Santander
Bank Erste przejmuje bank Santander. / Fot. shutterstock / Tupungato
Santander Bank Polska ogłosił planowaną fuzję z oddziałem austriackiej grupy Erste. O tym, co oznacza przejęcie dla klientów i jakie zmiany mogą zajść w najbliższych miesiącach, poinformował prezes Santandera Michał Gajewski w specjalnym liście.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zmiana brandu banku nie jest niczym nowym dla Polaków. Mogli się o tym przekonać sami klienci Santandera, jeśli są tym samym banku od kilkunastu lat. Santander przed laty przejął Bank WBK, a WBK wcześniej przejęło Kredyt Bank. Jednak dla klientów, którzy znają usługi Santandera tylko pod czerwonym szyldem nowa sytuacja może być niejasna. Transakcja między właścicielami banków wzbudziła zainteresowanie zarówno klientów, jak i obserwatorów rynku finansowego, ale – jak zapewniają przedstawiciele banku – nie ma powodów do niepokoju.

Fuzja banków Santander i Erste

Szef polskiego oddziału Santandera Michał Gajewski w oficjalnym liście do klientów zapewnił, że połączenie banków nie wpłynie negatywnie na obsługę dotychczasowych użytkowników. 

– „Wszyscy klienci nadal będą mieli dostęp do swoich środków i produktów na dotychczasowych zasadach, z dotychczasowymi warunkami” – napisał Gajewski w liście cytowanym przez portal Cashless.pl.

Co z numerami kont, aplikacją i obsługą?

Przejęcie banku Santander przez Erste ma zostać sfinalizowane pod koniec 2025 roku, jednak już teraz klienci zadają pytania o szczegóły techniczne i potencjalne utrudnienia. Jak informuje portal Bankier.pl, prezes Gajewski podkreślił, że fuzja odbędzie się „w sposób przemyślany i odpowiedzialny”, a zmiany będą wprowadzane stopniowo.

Zgodnie z zapewnieniami banku, klienci banku Santander zachowają dotychczasowe numery kont, a przejęcie nie będzie wiązało się z dodatkowymi formalnościami. Santander deklaruje także, że zadba o płynność działania systemów informatycznych, aby cały proces był dla klientów jak najmniej uciążliwy.

Nowe możliwości i większa skala działania

Choć pojęcie „fuzja” może budzić niepokój, przedstawiciele Santandera przekonują, że to przede wszystkim szansa na poszerzenie oferty i udostępnienie nowoczesnych narzędzi większej grupie klientów. W szczególności mowa tu o rozwiniętych funkcjonalnościach aplikacji mobilnej i dostępie do bardziej zaawansowanych produktów finansowych, które oferuje Erste.

Jak zaznacza Gajewski „połączenie potencjału obu organizacji pozwoli zaoferować więcej funkcji i usług, przy zachowaniu bezpieczeństwa i jakości obsługi”.

Co oznacza przejęcie dla rynku?

Przejęcie Santander przez Erste Bank to kolejny etap konsolidacji sektora bankowego w Polsce. W ostatnich latach rynek obserwuje wyraźny trend zmniejszania się liczby instytucji, co jest efektem rosnących kosztów regulacyjnych, cyfryzacji usług oraz walki o rentowność.

"W planowanej zmianie upatrujemy wiele szans – dla każdego z Państwa oraz dla dalszego dynamicznego rozwoju banku. Grupa Erste doskonale zna i rozumie realia naszego regionu. Tak jak my, stawia na budowanie długotrwałych relacji i najlepszych doświadczeń klientów” – zaznaczył Gajewski.

Do fuzji potrzebna zmiana regulacji

W maju Austriacy podpisali umowę w sprawie zakupu 49 proc. w Santander Bank Polska i 50 proc. w Santander TFI - przypomina portal Bankier.pl Z perspektywy klientów może to oznaczać większą stabilność, jednak niektórzy z nich obawiają się mniej konkurencyjnej oferty. Fuzje zwykle przynoszą oszczędności po stronie banków, lecz nie zawsze przekładają się bezpośrednio na korzyści dla użytkowników końcowych.

Zgodnie z dotychczasowymi zapowiedziami, połączenie instytucji zostanie przeprowadzone bez konieczności angażowania klientów w dodatkowe działania. Póki co Santander i Erste czekają na zmianę regulacji, koniecznych do przeprowadzenia fuzji. Instytucje finansowe spodziewają się ich wprowadzenia pod koniec 2025 roku. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ