Śpię spokojnie, bo robię coś z sensem
TerapiabezsennosciZ tekstu dowiesz się:
- Czy usługi zdrowotne online mają przyszłość
- Czy aplikację można przepisać na receptę
Cały artykuł znajdziesz w miesięczniku My Company Polska lub po zalogowaniu z aktywnym dostępem do wszystkich treści na portalu mycompanypolska.pl
Pitagoras mówił, że liczby rządzą światem. Obserwując dzisiejszy świat, można powiedzieć, że liczby ulepszają świat. Cyfryzacja, bo o niej mowa, sprawiła, że wiele produktów i usług jest obecnie na wyciągnięcie ręki, w tym tak ważnych jak te związane z medycyną. Dobrze wie o tym Jan Potworowski, z wykształcenia matematyk i neuroinformatyk związany niegdyś z Instytutem Biologii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk. Człowiek, który jest najlepszym przykładem, że naukowa racjonalność i biznesowa odwaga to połączenie, które może przynosić świetne rezultaty.
To właśnie dzięki łączeniu różnych perspektyw Jan Potworowski był w stanie spojrzeć na rzeczywistość w unikatowy sposób. – Na pewnym etapie mojego życia o świecie zacząłem myśleć w kategoriach aplikacji internetowej – mówi z uśmiechem. – Ten sposób patrzenia na rzeczywistość miałem gdzieś z tyłu głowy, gdy po latach przeglądałem notatki z terapii, która pomogła mi, gdy źle spałem. Doszedłem wtedy do wniosku, że świetnie by się ona nadawała do tego, by ją odwzorować w aplikacji. Nie myśląc długo, skontaktowałem się z moją terapeutką dr Małgorzatą Fornal-Pawłowską, specjalistką leczenia zaburzeń snu. Zaczęliśmy współpracę. W taki właśnie sposób powstała terapiabezsennosci.pl – opowiada Jan Potworowski.
Dobre miejsce i czas
Aplikacja do poznawczo behawioralnej terapii bezsenności nie była pierwszą działalnością prowadzoną przez naszego rozmówcę. Jan Potworowski miał już na swoim koncie doktorat z neuroinformatyki, współtworzył też aplikację do zakupów online Szopi.pl (obecnie występującą pod nazwą Everli). – Praca w Szopi.pl uświadomiła mi, że w prowadzeniu biznesu nie ma nic tajemniczego. Trzeba mieć pomysł, pisać do osób, które mogą być zainteresowane jego realizacją, i starać się jak najszybciej wprowadzić go w życie – twierdzi. – Podczas pracy w Szopi wiedzę naukową i techniczną uzupełniłem o ostatni element przedsiębiorczej układanki, czyli doświadczenie biznesowe – zdradza Jan Potworowski. Podkreśla jednak, że aby prowadzić udany biznes, samo doświadczenie nie wystarczy. Trzeba się jeszcze znaleźć wraz ze swoim produktem w dobrym miejscu i w dobrym czasie. – W teorii recepta na udany biznes jest prosta: wystarczy mieć produkt, który pojawia się jako pierwszy na rynku i odpowiada na rzeczywistą potrzebę klienta. Wielką bolączką startupów jest jednak to, że często pojawiają się ze swoimi pomysłami za wcześnie. A więc wtedy, gdy rynek nie jest jeszcze na to gotowy. Dobry pomysł to jedno, a czas, w którym chce się go zrealizować, to drugie – podkreśla nasz rozmówca.
Jak zatem wygląda rynek cyfrowych usług medycznych? Czy jest gotowy na cyfrowe terapie?
Świat cyfrowych terapii
Przed pandemią usługi zdrowotne w wersji online nie były szeroko rozpowszechnione. Jednak rzeczywistość zmieniła się diametralnie. Dziś teleporady weszły do kanonu usług medycznych, a kolejnym krokiem wydaje się nie tylko dalsza cyfryzacja wizyt lekarskich, ale także adopcja terapii cyfrowych. To, że w tym sektorze już niedługo na rynku może być gorąco, świadczą przykłady z krajów zachodnich. W USA czy Wielkiej Brytanii terapie do leczenia zaburzeń snu w postaci w pełni...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 5/2022 (80) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.