SMOK po raz drugi. Znamy szczegóły nowego funduszu, który zebrał 100 milionów na inwestycje
Zespół SMOK VenturesPolsko-amerykański fundusz inwestycyjny zebrał łącznie 100 mln złotych na inwestycje w ramach swojego drugiego wehikułu. Formalnie wystartował on pod koniec 2022 roku, ale przedstawiciele SMOK Ventures nie ogłaszali go publicznie. Do grona pierowtnych inwestorów należało 60 osób: większość z nich to przedsiębiorcy z regionu Środkowej i Wschodniej Europy, w tym założyciele trzech regionalnych jednorożców, były szef Google na region CEE czy wcześni pracownicy firm takich jak Data Dog czy Sumologic pochodzący z naszego regionu.
Obecnie SMOK Ventures ogłosił drugie zamknięcie funduszu. W styczniu do grona inwestorów dołączył PFR Ventures oraz grono kolejnych 10 mniejszych inwestorów. Jak zadeklarował Borys Musielak, obecna inwestycja nie pochodzi ze środków europejskich.
SMOK Ventures już inwestuje
Borys Musielak zdradził redakcji nycompanypolska.pl, że łączne zaangażowanie PFR Ventures w nowy wehikuł SMOK-a wyniosło 7 mln euro. Za zebrane dotychczas pieniądze (z pierwszego zamknięcia) fundusz zainwestował już w 12 startupów z Polski, Ukrainy, Czech, Chorwacji, Bułgarii, Łotwy, Serbii i Bośni. Większość z nich posiada siedzibę w USA (Delaware jako C-Corp) i koncentruje się na rynku amerykańskim. Do tej pory SMOK nie zrealizował ani jednego exitu, choć jak deklaruje współtwórca SMOK Ventures, "pojawiło się kilka możliwości".
Na pytanie o to, czy drugi fundusz SMOK będzie szukał kolejnych inwestorów, Borys Musielak odpowiada, że decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Obecnie fundusz poszukuje ciekawych startupów do zainwestowania. - Pierwszych 12 startupów to dopiero początek. Przez najbliższe dwa, trzy lata, planujemy realizować kolejne 10-12 inwestycji rocznie, czyli docelowo zainwestujemy w jeszcze od 20 do 24 startupów w ramach naszego drugiego funduszu; plus oczywiście zrealizujemy follow-ony - tłumaczy.
Strategia SMOK Ventures zakłada wychodzenie z inwestycji po 7-10 latach od założenia funduszu. Jak ujawnia Borys Musielak, około połowy zebranej kwoty fundusz przeznacza na inwestycje pierwotne, pozostałą kwotę to follow-ony, czyli inwestycje kontynuacyjne w startupy, które już znalazły się w portfelu.
Do tej pory w portfelu znalazły się takie startupy, jak: Gotiva (polsko-bośniackiestudio mobile gamingowe umożliwiające zarobek niezależnym twórcom treści, stworzone przez byłego co-foundera Huuuge Games, Sebastiana Szczygła); 57hours (chorwacki marketplace dla aktywnych turystów szukających niestandardowych wypraw weekendowych z przewodnikiem w ciekawych miejscach świata, stworzony przez seryjnego przedsiębiorcę po udanym exicie, Viktora Marohnica) czy Finmap (ukraiński startup z siedzibą w Wielkiej Brytanii, pomagający małym przedsiębiorstwom w zarządzaniu finansami, tworzony przez Aleksa Solovei i Ivana Kaunowa (przedsiębiorca roku 2023 w Ukrainie wg Lift99).
Czego szuka fundusz
Borys Musielak deklaruje, że drugi fundusz od SMOK Ventures skupi się na firmach tworzących oprogramowanie, szczególnie narzędzi do rozwoju oprogramowania, tworzenia gier komputerowych oraz sztuczną inteligencję. Fundusz szuka startupów, których założyciele pochodzą z Polski lub innego kraju Europy Środkowo-Wschodniej, bez względu na to, gdzie obecnie mieszkają. Funduszowi zależy jednak na tym, by startup rozwijał sprzedaż w USA.
"Idealna" inwestycja dla SMOK Ventures to wejście na etapie pre-seed jako główny inwestor lub seed jako współlider. Potencjalna kwota inwestycji to 500 tys. - 3 mln złotych, z opcją dodatkowej inwestycji follow-on, nie więcej jednak niż 10 mln złotych na startup.
Co zrobił SMOK Ventures
Przy okazji nowego zamknięcia Borys Musielak zdradził także kilka informacji na temat pierwszego funduszu, uruchomionego kilka lat temu. Łącznie zainwestowano w 24 startupy (w latach 2020-2022). Fundusz zainwestował łącznie 40 mln złotych, m.in. w takie firmy, jak: Authologic, Vue Storefront, Sunroof, Hipets, Smart Hotel, czy Omnipack. Jak zadeklarował Borys Musielak, "celem jest zwrócenie inwestorom 5x tego, co włożyli".
W tym momencie startupy generują roczny przychód na poziomie 140 mln złotych i zatrudniają 650 osób. Obok inwestycji wykonanych przez SMOK Ventures, zebrały one łącznie 430 mln złotych od zewnętrznych inwestorów, przy czym 83 proc. tej kwoty pochodzi od inwestorów spoza regionu. Ich wycena miała już przekroczyć miliard złotych.
- Średnia wycena startupu Smoka wzrosła od czasu naszej pierwszej inwestycji trzykrotnie (jeśli liczymy tylko rundy equity) lub nawet sześciokrotnie (jeśli liczymy również cap w rundach SAFE). Co trzeci startup Smoka prowadzi kobieta, a 12.5% startupów miał zespół założycielski składający się w 100% z kobiet podczas inwestycji Smoka - komentuje Borys Musielak.
Siedem startupów z oryginalnego portfela podniosło swoją wartość co najmniej 8-krotnie, kolejnych siedem jest od 2- do 8- razy więcej, niż wynosiła pierwotna inwestycja. Jak przyznaje Borys Musielak, trzem startupom nie udało się osiągnąć sukcesu i już nie istnieją a kolejnych siedem cały czas próbuje się rozwinąć.
SMOK jest częścią globalnej sieci funduszy, której aktywa pod zarządzaniem przekraczają 400 mln dolarów. Grupą zarządza Paul Bragiel. W skład sieci, poza SMOK Ventures, wchodzą Golden Gate Ventures (Azja Południowo-Wschodnia), Niu Ventures (Ameryka Południowa), Bragiel Brothers (USA), Savannah (Afryka) i Sisu Game Ventures (skupiający się na grach komputerowych).
Polskim SMOK Ventures zarządzają: Diana Koziarska (wcześniej CEO w ReaktorX) oraz Borys Musielak (przedsiębiorca, udany exit poprzedniego biznesu Filmaster do amerykańskiej Samba TV).